Wczoraj obawy zdrowotne wciąż były obecne w głowach inwestorów, a europejskie rynki akcji traciły na wartości. Niepokoje, że ponowne otwarcie gospodarek powoduje wzrost liczby nowych przypadków Covid-19 zdominowały sytuację na giełdach w ostatnim tygodniu. Pojawiły się informacje, że warunki związane z blokadą w Pekinie pogarszają się. Ponadto stany w USA, takie jak Arizona, Floryda i Teksas, odnotowały wzrost liczby nowych zachorowań. Choć wydaje się, że kryzys zdrowotny jest większym problemem w Stanach Zjednoczonych niż w Europie, S&P 500 zakończył sesję bez zmian tego dnia.

 

Demokraci w Izbie Reprezentantów przedstawili wczoraj rachunek za infrastrukturę w wysokości 1,5 biliona dolarów. Decydenci opowiadają się za dużymi inwestycjami w transport drogowy, kolejowy i szerokopasmowy. Wielu republikanów jest zaniepokojonych tym, że spowodowałoby to wzrost zadłużenia. Sprawy te będą się toczyć prawdopodobnie jeszcze przez jakiś czas, więc inwestorzy będą mieli oko na sytuację.

 

Rynki akcji w Azji zanotowały niewielkie wzrosty. W nocy chiński minister zdrowia stwierdził, że niedawny wzrost liczby przypadków koronawirusa w Pekinie jest pod kontrolą. Giełdy w Australii wzrosły w wyniku gwałtownego wzrostu sprzedaży detalicznej o 16,3% w maju. Rekordowy odczyt był dużym odbiciem po spadku 17,7% w kwietniu. Indeksy europejskie powinny się otworzyć zasadniczo bez zmian.

 

Wczoraj Bank Anglii (BoE) pozostawił stopy na historycznie niskim poziomie 0,1%, zgodnie z prognozami ekonomistów. BoE zwiększył program luzowania ilościowego o 100 miliardów funtów, zwiększając możliwości skupu aktywów do 745 miliardów funtów, spełniając oczekiwania rynku. W marcu bank centralny wprowadził QE o wartości 200 miliardów funtów, więc przed wczorajszym spotkaniem niektórzy oczekiwali, że kolejne 200- lub może 150 miliardów funtów może być na stole. Decyzja o dodaniu 100 miliardów funtów nie była jednomyślna. Andy Haldane nie poparł tego posunięcia, ponieważ poczuł, że odbicie popytu i produkcji nastąpiło wcześniej niż oczekiwano. BoE uważa, że spadek produkcji w drugim kwartale nie będzie tak bolesny, jak pierwotnie przewidywano, co pasuje do informacji, że skup aktywów będzie realizowany wolniej. Andrew Bailey, gubernator BoE, powiedział, że możliwość ujemnych stóp nie była przedmiotem dyskusji, ale nie wykluczyłby tej opcji. Biorąc pod uwagę, że tempo skupu aktywów spadło w czerwcu w porównaniu z marcem, a bank uważa, że spadek PKB w drugim kwartale nie będzie tak poważny, jak początkowo sądzono, szansa na obniżenie stóp procentowych wydaje się niska. Mimo że aktualizacja BoE nie była tak gołębia, jak niektórzy mieli nadzieję, funt zanotował wczoraj mocną stratę. W ostatnim czasie dolar amerykański działał jak bezpieczna przystań, podczas gdy szterling przyciągał kapitał, gdy inwestorzy byli w trybie ryzyka. Wydaje się, że mieszanka większej ilości QE i nastrojów nastawionych na ryzyko utrzyma funta pod kontrolą.

 

Odczyt produkcji Philly Fed w USA odbił z -43,1 w maju do 27,5 w czerwcu. To najwyższy poziom od lutego. Wcześniej w tym tygodniu raport o produkcji w Nowym Jorku za czerwiec wyniósł -0,2, co było ogromną poprawą w porównaniu z -48,5 zarejestrowanym w maju. Raporty przedstawiają obraz gospodarki, która wychodzi z obostrzeń, ale wyższy wskaźnik infekcji prawdopodobnie będzie kosztem ponownego otwarcia rynków. Amerykański rynek pracy pozostaje bardzo słaby, ale istnieją pewne pozytywne sygnały. Pierwotny raport na temat liczby bezrobotnych spadł z 1,56 miliona do 1,5 miliona. Był to jedenasty tydzień z rzędu, gdy wskaźnik spadł, jednak tempo tego spadku maleje. Ogólna liczba spadła z 20,9 miliona do 20,54 miliona. Niepokojące jest to, że tylko niewielki procent osób powrócił na rynek pracy.

 

Poinformowano, że OPEC nie zalecił kontynuacji cięcia produkcji o 9,7 miliona baryłek dziennie do sierpnia. W środę OPEC+ potwierdził, że zgodność z obecnym historycznym spadkiem produkcji wyniosła 87%. Grupa producentów ropy zgodziła się, że każdy kraj, który nie spełni celów produkcji, będzie musiał to zrobić od teraz do września. Rynek ropy notował wczoraj wieczorem wzrosty.

 

O 8:00 został opublikowany raport sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii za maj. Odczyt m/m wyniósł 12%, przy prognozie 5,7%, co oznacza ogromne odbicie z -18,1% zarejestrowanych w kwietniu. Niemiecki odczyt PPI wyniósł -0,4%. Dziś odbędzie się szczyt UE. Inwestorzy będą wysłuchiwać wszelkich komentarzy dotyczących europejskiej reakcji na pandemię. Zaproponowano, aby dotacje w wysokości 500 miliardów euro zostały rozdzielone między kraje europejskie, które zostały najbardziej dotknięte pandemią, jednak państwa takie jak Austria i Holandia są przeciwne wypłacaniu tak dużej kwoty. Sprzedaż detaliczna w Kanadzie zostanie opublikowana o godzinie 14:30, a odczyt w kwietniu ma wynieść -15,1% i byłby to spadek w porównaniu z -10% opublikowanym w marcu.

 

EURUSD – para notowała wzrosty od początku maja, jednak w ostatnich 10 dniach widzieliśmy odreagowanie. Jeżeli dojdzie do przełamania poniżej 1,1200, możliwy jest retest 1,1026 i 200-dniowej MA. Jeżeli szersza tendencja wzrostowa będzie kontynuowana, wówczas możliwym celem jest 1,1495.

 

GBPUSD –  wczoraj para spadła do najniższego poziomu od dwóch tygodni. Przełamanie poniżej 50-dniowej MA przy 1,2426 może otworzyć drogę na test 1,2163. Wzrosty mogą zatrzymać się na oporze w okolicy 1,2684 i 200-dniowej MA.

 

EURGBP – para pozostaje w trendzie wzrostowym przez ostatni miesiąc ponownie testując 0,9054. Możliwy jest cel przy 0,9239. Spadek może zostać wyhamowany na wsparciu przy 0,8850, gdzie znajduje się 50-dniowa MA.

 

USDJPY – para notowała spadki przez kilka ostatnich sesji. Wsparcie znajduje się przy 106,00. Odreagowanie może dotrzeć do oporu przy 108,42, gdzie znajduje się 200-dniowa MA.

 

FTSE 100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 4 punkty do 6,220

 

DAX 30 - oczekiwany spadek na otwarcie o 1 punkt do 12,280

 

CAC 40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 4 punkty do 4,954       

Poprzedni artykuł>

CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. 

Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji.

Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby.

Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.