Wczorajsza sesja na Wall Street wniosła nutę optymizmu. Główne indeksy zaliczyły solidne wzrosty powyżej 1,5%, a sama końcówka sesji pokazała, że bykom udaje się przejąć inicjatywę nad rynkiem. Skąd taki powiew optymizmu? Notowanie S&P 500 znalazły się w kluczowym miejscu technicznym do utworzenia większej korekty ostatnich spadków. Wczoraj spotkały się trzy sygnały, że odbicie może także przerodzić się bardziej trwały wzrost:

•          na wykresie tygodniowym utworzyła się trzecia korekta tej samej wielkości. Poprzednie zakończyły się lutym 2016 roku i lutym 2018,

•          linia trendu poprowadzona od dołka pierwszej korekty w tym tygodniu została obroniona,

•          na wykresie dziennym strefa wsparcia pomiędzy 2285,87 a 2606,10 zbudowana od 6 kwietna tego roku, została po raz drugi przetestowana, a wczorajsza świeca utworzyła formację objęcia hossy. 

 

Technika daje cień szansy na silniejszy wzrost, jednak należy pamiętać, że to na razie tylko odreagowanie październikowych 10-cio procentowych spadków, które może być realizacją miesięcznych zysków z pozycji krótkich, a najbliższe opory na 2721 i 2740 punktów mogą powstrzymać zapędy kupujących. Nie bez znaczenia są również obawy o eskalację wojny handlowej z Chinami, kontynuacja ścieżki podwyżek stóp procentowych przez FED oraz o spowolnienie gospodarcze w Europie. 

 

Wczoraj, Steven Poloz, szef BoC stwierdził, że kanadyjska gospodarka jest blisko maksimum zdolności produkcyjnych, a tempo podwyżek stóp będzie zależne od bieżących odczytów.  

 

Dzisiaj poznaliśmy PMI przemysłowe z Chin. Odczyt 50,2 przy oczekiwaniach 50,6 Pokazuje, że i w Państwie Środka mamy do czynienia ze spowolnieniem, a co gorsza indeks niebezpiecznie zbliżył się do granicy 50. 

 

Jesteśmy również po posiedzeniu Banku Japonii. Na konferencji szefa banku, Kuroda powiedział, że ryzyka przekładają się na niekorzyść gospodarki oraz że będzie obserwował skutki uboczne ekspansywnej polityki monetarnej, a pierwsze negatywne sygnały już się pojawiają, na co zwrócił uwagę w swoim raporcie Goldman Sachs.

W dalszej części dnia z USA raport ADP o nowych miejscach pracy w sektorze prywatnym oraz raport Departamentu Energi o zapasach ropy, z Kanady miesięczny PKB, a tuż przed północą PMI przemysłowe z Australii.  

 

Powiew optymizmu z USA przeniósł się na giełdy z rejonu Azji i Pacyfiku. Dominującym kolorem jest zieleń, a wzrosty są solidne: Nikkei (2,16%),Shanghai (1,04), australijski S&P/ASX (0,43%), Hang Seng (1%), Sensex (0,12%), Singapur (1,26%), indeks szerokiego rynku Asia Dow (1,36%) nie pokazuje jednoznacznie kierunku.

 

W Europie o godzinie ósmej notowania kontraktu futures na DAX30 rozpoczęły dzień 50-cio punktowa luką wzrostową, a europejskie giełdy otwierają się solidnymi wzrostami. Wszystkie główne parkiety odnotowują wzrosty powyżej 1%, a liderem jest CAC40 2,21%.

 

WIG20Fut wczoraj zamknął się na 2121,9 pkt., powyżej wtorkowego maksimum, co daje szansę na dotarcie notowań do oporu na 2150 pkt. Na Książęcej otwarcie luką wzrostową daje nadzieje posiadaczom długich pozycji na zysk przed jutrzejszym dniem wolnym. Wspomniany wcześniej opór został osiągnięty w zaledwie godzinę handlu. Czy to koniec korekty w Warszawie? Na odpowiedź musimy poczekać być może do sesji amerykańskiej. Ewentualne lepsze nastroje w USA dadzą kolejny impuls wzrostowy, a trwałe pokonanie oporu na 2150 otwiera przestrzeń dla wzrostów do 2175 i 2215 pkt.

 

Z grona blue chipów 12 spółek na plusie: PGNiG (1,7%), PGE (2,51%), PZU (1,45%). Na drugim biegunie 8 spółek, a wśród nich: mBank (-0,77%), Energa (-1,45%), Eurocash (-1,1%). 

 

Z Polski poznaliśmy inflację za październik. CPI m/m wyniosło 0,4% zgodnie z oczekiwaniami, a CPI r/r 1,7% przy oczekiwaniach rynku 1,8%. Jak to często bywa odczyt bez wpływu na notowania PLN. 

 

GBPPLN – Po dotarciu do oporu na 4,9500, kurs odnotował lekkie odbicie. Wsparcie na 4,8500. Aktualnie handlowany po 4,8550.

 

USDPLN – Cena delikatnie pokonała opór na 3,7770 i aktualnie handlowana jest po 3,8200.

 

EURPLN – Para atakuje opór na 4,3200, i jest handlowana jest po 4,3300.

CHFPLN – Pozostaje stabilny w konsolidacji pomiędzy 3,7400 a 3,8000. Para testuje opór i jest wyceniana na 3,8000.

 

PLNJPY – Po odbiciu strefy dziennego oporu na 30,366 przyjety został kierunek na południe w stronę wsparcia na poziomie 28,800. Aktualnie handlowana jest po 29,600.

Poprzedni artykuł>