Wczoraj był mieszany dzień na rynku akcji, ponieważ benchmarki w Europie odnotowały wzrosty, podczas gdy ich amerykańskie odpowiedniki w większości zakończyły na minusie. Europejskie wzrosty wywołane zostały oczekiwaniem inwestorów względem pakietu stymulacyjnego dotyczącego koronawirusa w USA. Przewodnicząca Izby, Nancy Pelosi, zasugerowała, że Demokraci mogą w najbliższym czasie zrezygnować z niektórych swoich żądań, wcielając się poniekąd w rolę mediatora. Amerykańskie rynki akcji miały dobry start, a S&P 500 ustanowił nowy historyczny szczyt w ciągu dnia. Ostrożny ton protokołu Fed osłabił jednak nastroje i główne indeksy zamknęły się nieco niżej. Aktualizacja wykazała, że stan zagrożenia zdrowia może mieć „znaczący” wpływ na średnioterminowe perspektywy gospodarcze kraju. Bank centralny powtórzył również potrzebę wprowadzenia bodźców fiskalnych. W świetle tego ogłoszenia inwestorzy są mniej przekonani, że Fed wprowadzi kontrolę rentowności obligacji jako sposób zarządzania kosztami pożyczek. James Bullard z Rezerwy Federalnej powiedział, że stopy procentowe pozostaną niskie przez „bardzo długi czas”, a ponadto powiedział, że nie ma jeszcze potrzeby tworzenia dalszych projekcji.
Dolar amerykański odbił się wczoraj, ponieważ nadzieje nieco wzrosły w związku z perspektywą uzgodnienia przez amerykańskich polityków pakietu pomocy na wypadek koronawirusa. Dolar wychodził z dużej przeceny, po tym jak we wtorek spadł do nowego najniższego poziomu od 27 miesięcy. W ciągu ostatnich trzech tygodni dolar podjął kilka prób otrząśnięcia się z szerszego trendu spadkowego, ale próby te zakończyły się niepowodzeniem. Pozytywny ruch dolara zaszkodził złotu, ponieważ odwrotna relacja między dwoma rynkami działała na niekorzyść metalu. Szerszy optymistyczny nastrój na rynkach - wzrost cen akcji - przyczynił się także do spadku cen złota, ponieważ inwestorzy zazwyczaj porzucają je, gdy chcą szukać bardziej ryzykownych aktywów. Złoto cieszyło się wzrostem od połowy zeszłego tygodnia do wtorku, więc korekta nie była wielkim zaskoczeniem. Miedź zyskała na wartości czwarty dzień z rzędu i osiągnęła najwyższy poziom od czerwca 2018 r. Sytuacja na miedzi jest często uważana za dobry wskaźnik tego, co myślą inwestorzy o gospodarce. Mimo ciągłych obaw o kryzys zdrowotny, rynek miedzi wskazuje na pozytywne rozstrzygnięcie. OPEC + wyraził obawy, że druga fala Covid-19 może zagrozić wzrostowi na rynku ropy.
Funt odnotował wczoraj dużą zmienność w stosunku do dolara amerykańskiego. Wyższe niż oczekiwano dane o inflacji z Wielkiej Brytanii wspomagały funta szterlinga. Wskaźnik CPI podskoczył do 1% z 0,6% w czerwcu. Odczyt bazowy, który nie uwzględnia cen surowców, wyniósł 1,8%, w porównaniu z 1,4% w czerwcu. Oba odczyty znacznie przekroczyły prognozy. Dokładniejsze szczegóły publikacji pokazały, że nastąpił duży wzrost cen lodów, usług fryzjerskich i artykułów do majsterkowania. Raporty CPI wsparły funta, jednak wzrost dolara był silniejszy.
O 8:00 został opublikowany niemiecki raport PPI za lipiec, który wyniósł 0,2% m/m podczas oczekiwań na poziomie 0,1% m/m. PPI jest zazwyczaj postrzegany jako wskaźnik wyprzedzający dla inflacji konsumenckiej, ponieważ zmiany cen na poziomie fabryki prawdopodobnie zostaną przeniesione na konsumenta. Metryka działa jako dobry wskaźnik popytu. Oczekuje się, że odczyt liczby bezrobotnych w USA spadnie do 925 000 z 963 000, a wskaźnik sumaryczny spadnie do 15 mln z 15,48 mln. Rynek pracy poprawia się ze względu na otwieranie gospodarek. Inwestorzy będą zwracać uwagę na liczbę osób powracających na rynek pracy. Oczekuje się, że indeks dla przemysłu Philly Fed za sierpień wyniesie 21, co będzie spadkiem z 24,1 z lipca. Wcześniej publikowany w tym tygodniu odczyt dla przemysłu nowojorskiego Fed znacznie spadł po lipcowej publikacji, co może być oznaką słabnącego odreagowania.
EUR/USD – para pozostaje w trendzie wzrostowym od kwietnia i jeżeli zostanie on utrzymany, kolejnym celem powinien być poziom 1,2000. Odreagowanie może wyhamować przy wsparciu na 1,1696 lub 1,1600.
GBP/USD – dopóki utrzymujemy się powyżej 1,3000, trend wzrostowy, który obserwujemy od końca czerwca, powinien być kontynuowany. Celem w tym wypadku jest poziom 1,3284. Spadek poniżej 1,3000 może skierować cenę dalej na 1,2800.
EUR/GBP – para poruszała się w konsolidacji w sierpniu, jednak dopóki utrzymujemy się powyżej 0,9000, tendencja pozostaje wzrostowa. Opór znajduje się przy 0,9157. Minimum z połowy lipca przy 0,8938 może stanowić wsparcie.
USD/JPY – odreagowanie obserwowane od końca lipca do połowy sierpnia zdaje się odwracać i dopóki pozostajemy poniżej 50-dniowej MA przy 106,66, możliwe są dalsze spadki. Poziom 105,30 lub 104,18 może stanowić wsparcie. Wzrosty mogą dotrzeć do oporu przy 108,06, gdzie znajduje się 200-dniowa MA.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
