Nadzieje na odbicie po lepszych marcowych danych z Chin okazały się płonne. Kolejne odczyty PMI wypadły słabo, a dzisiejsza publikacja indeksy PPI wpisuje się w obraz spowalniającej drugiej gospodarki świata. Spadek dynamiki wskaźnika PPI za czerwiec w relacji r/r z 0,6 proc. do zera przy oczekiwaniach 0,3 proc. pokazuje, że przedsiębiorstwa realizują coraz niższą marżę i nie są w stanie przerzucić kosztów produkcji na konsumentów. 


Trendy z początku tygodnia już dzisiaj mogą być poddane poważnym testom. Szczególnie może to dotyczyć dolara amerykańskiego i kanadyjskiego, indeksów giełdowych czy tzw. bezpiecznych aktywów. Już wczorajsze popołudnie pokazało na niezdecydowanie inwestorów. Dzisiejszego popołudnia czeka nas duża porcja informacji co może skutkować znacznie podwyższoną zmiennością. O godz. 16 zbiegną się dwa wydarzenia. Decyzja Banku Kanady o wysokości stóp procentowych oraz wystąpienie szefa Fed Jerome Powella, który przedstawi półroczny raport na temat polityki monetarnej przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów. Uczestnicy rynku z uwagą będą przysłuchiwać się słowom Powella, który powinien się odnieść do ścieżki stóp procentowych, ryzyka dla gospodarki amerykańskiej czy innych aspektów. Rynek oczekuje, że Bank Kanady pozostawi stopy na niezmienionym poziomie. Na godz. 17:15 zaplanowana jest konferencja prasowa po posiedzeniu banku. Kluczowa dla kursu CAD będzie czy i na ile zmieni się retoryka banku. Główne banki centralne skłaniają się do cięcia stóp procentowych wskazując na ryzyko globalnego spowolnienia gospodarczego. Kanada i Norwegia to dwie gospodarki, które pozostają jasnym punktem na mapie światowych odczytów makroekonomicznych Ostatni raport z rynku pracy pokazał wzrost wynagrodzeń i liczby etatów. Dobrze wypadły też odczyty dotyczące inflacji bazowej i aktywności gospodarczej. 


Dla notowań czarnego złota będzie miał znaczenie raport Departamentu Energii o zapasach ropy, benzyny i destylatów. Wczorajszy raport API (-8,1 mln brk) wskazał na kolejny z rzędu tydzień spadku zapasów. Dzień zakończy się publikacją protokołu z posiedzenia FOMC.
Dwudniowe spadki za oceanem wyhamowały podczas wczorajszych notowań, a niski jak na Wall Street obrót niespełna 3,2 mld USD wskazuje, że inwestorzy wstrzymali się z poważniejszymi decyzjami do dzisiejszych wydarzeń oraz co wydaje się ważniejsze, w wyczekiwaniu na rozpoczynające się jeszcze w tym tygodniu rozmowy handlowe po dwumiesięcznym okresie tarć. W efekcie DJIA (-0,08%) i S&P 500 (0,12%) nie zmieniły obrazu rynku. Nasdaq ostatnio najmocniej przeceniony odrobił 0,54%. Podobnie jak dwa pierwsze indeksy, indeks małych spółek Russell 2000 zakończył dzień na poziomie poprzedniego zamknięcia zyskując 0,08%. 


Na giełdach z rejonu Azji i Pacyfiku mieszane nastroje. Nikkei 225 stracił 0,15%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (0,20%), Szanghaj (-0,58%), Singapur (0,28%). Indeks szerokiego rynku Asia Dow pod kreską 0,05%.

 
Spadki w Azji i Europie wywarły wpływ na to co działo się wczoraj przy Książęcej. Wszystkie indeksy zaświeciły na czerwono przy obrocie 773 mln PLN. Niedźwiedzie zdołały utworzyć niższe od poprzedniego minimum. WIG20 stracił 1,13%. Z grona blue chipów 5 spółek zakończyło dzień zyskiem a 15 odnotowało spadki. Najwyższą ponad 2 proc. stopę zwrotu osiągnęły akcje JSW i Dino Polska. Nie mieli powodów do zadowolenia akcjonariusze Pekao (-3,39%) i KGHM (-3,19%). Początek handlu na GPW spycha WIG20fut. o 0,26%. Akcje CCC rosną o 1,92%, tuż za nimi JSW z zyskiem 1,43% jednak zdecydowana większość walorów tanieje. Najbardziej tracą PZU i PGE solidarnie po 0,83%.

 

Na rynku PLN koniec zeszłego tygodnia przyniósł odpływ kapitału od ryzykownych aktywów. Tym samym aprecjacja rodzimej waluty wyhamowała, co zbiegło się z odbiciem od tygodniowych poziomów wsparcia.


GBPPLN – Zawirowania polityczne i słabsze ostatnio dane z UK ciążą funtowi, a para na fali ostatnich spadków dotarła w okolice 4,73 i od tego poziomu funt na odbiciu zyskał już 2 grosze. Ciągle jest możliwe umocnienie PLN do poziomu 4,70. 


EURPLN – od kilku dni para skutecznie broni się w okolicach poziomu 4,24-4,25 przed dalszymi spadkami.  


USDPLN – Para po obronie poziomu 3,75 dotarła do 3,80. 


CHFPLN – kurs kształtuje się pomiędzy 3,7330 a 3,8500.  


PLNJPY – sufit na poziomie 29,70 został utrzymany. Wsparcie jest na 28,00. 

 

Poprzedni artykuł >