Możliwość zablokowania Cieśniny Ormuz przez Iran, kluczowego szlaku wodnego, jeśli chodzi o przepływy ropy naftowej i gazu z Bliskiego Wschodu, jest ważnym czynnikiem dla stabilności cen surowców energetycznych. Cieśnina, przez którą statki przewożą około 20 milionów baryłek ropy i produktów naftowych dziennie oraz 20% światowych dostaw skroplonego gazu ziemnego, od dawna jest straszakiem dla inwestorów, producentów ropy, czy przewoźników. Teraz to zagrożenie wysunęło się na pierwszy plan po decyzji prezydenta Donalda Trumpa o bezpośrednim zaangażowaniu USA w wojnę izraelsko-irańską. Chociaż szanse na całkowite zamknięcie Cieśniny Ormuz pozostają poniżej 50%, to są one wyraźnie wyższe niż w piątek. Bardziej prawdopodobny scenariusz, to zwiększone “nękanie” statków, które podniosłyby czas i koszty transportu bez formalnego zamknięcia cieśniny. Niepewność ta wywoła wzrost cen ropy naftowej, gdy rynek ropy otworzył się dziś w nocy polskiego czasu.

Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 23.06.2025.
Inwestorzy będą zwracać uwagę na dwie kluczowe kwestie - czy odpowiedź Iranu obejmuje infrastrukturę energetyczną i jeśli tak, jak długo mogą trwać jakiekolwiek zakłócenia. Łatwo zrozumieć, dlaczego Cieśnina Ormuz pozostaje źródłem zmartwień dla inwestorów. Podczas gdy stratedzy i analitycy w dużej mierze nie przewidują całkowitego zamknięcia jako podstawowy scenariusz, potencjalne jakiekololwiek zakłócenia w dostawach pociągnęłyby za sobą poważne konsekwencje. Ekonomiści z Oxford Economics w raporcie z 20 czerwca ostrzegali, że w najgorszym scenariuszu może to oznaczać wzrostu cen ropy do 130 dolarów za baryłkę i obniżenie światowego PKB o 0,8 punktu procentowego. Z drugiej strony czy Iran zdecyduje się na zamknięcie cieśniny w związku z obecnością marynarki wojennej USA w regionie. Jedno czego można się spodziewać, to podwyższonej zmienności cen ropy i gazu na każdą informację z regionu.
Podsumowanie sesji w Europie i USA
Ostatnie dwa tygodnie upłynęły w poszukiwaniu kierunku. Na giełdach Starego Kontynentu ostatnie kilka sesji nie wniosło nic ciekawego, a jedynie spekulacje, że spadająca dynamika wzrostu to możliwe rozprowadzanie longów i domykanie długich pozycji. Piątkowa sesja ponownie upłynęła w sporej zmienności, tym razem z przewagą popytu. Poa FTSE100 (-0,20%), pozostałe wiodące indeksy zyskały od 0,13% (Stoxx 600) do 1,27% (Dax).
Również na Wall Street od dwóch tygodni widać ostrożność inwestorów. Ostatnie tygodnie to na zmianę sesja wzrostowa to znów spadkowa. Idąc tym scenariuszem, piątkowy handel zakończył się w niewielkiej zmienności. Dow Jones Industrial Average zyskał 0,08%, S&P500 spadł o 0,22%. Nasdaq Composite stracił 0,51%.
Giełdy w Azji zareagowały spadkami
Na giełdach Azji i Pacyfiku dominuje dziś kolor czerwony. Inwestorzy z niepokojem patrzą na rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie. Indeks giełdy w Tokio traci 0,21%. Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 0,49%. Południowokoreański KOSPI traci 0,60%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-0,13%), Szanghaj (0,15%), Sensex (-0,97%), Singapur (-0,41%). Asia Dow w dół o 1,15%.
Podsumowanie sesji na GPW
Podczas piątkowego handlu na GPW nawet wiedźmy były rozleniwione, a sesja należała do tych z rodzaju nudnych i nie wniosła nic nowego w obraz rynku. Od dwóch tygodni nie ma rozstrzygnięcia o dalszym kierunku WIG20. Najpierw indeks obronił poziom 2700 pkt. Kolejne sesje doprowadziły indeks do oporu na poziomie 2800 pkt. Benchmark pozostał w ruchu bocznym pomiędzy tymi poziomami. Patrząc szerzej na rynek, cofnięcie WIG20 do najniższego poziomu od kwietnia może budzić niepokój byczo nastawionych graczy, jednak kilka ostatnich dni handlowych może przeczyć tej tezie. Wciąż jest szansa utrzymanie wzrostów i atak WIG20 na nowe 52-tygodniowe szczyty. Niemniej należy liczyć się z korektą. Od strony technicznej, na wykresie WIG20 jesteśmy pomiędzy wsparciem a oporem. Pierwszym zadaniem dla byków jest trwały powrót WIG20 powyżej poziomu 2800 pkt, jednak dopiero wzrost powyżej 2900 pkt otworzy drogę na nowe 52-tygodniowe maksima.
WIG20 oddalił się od ostatniego szczytu i jak na razie, żadna ze stron nie kwapi się z podjęciem bardziej zdecydowanych kroków. Podobna sytuacja jest na głównych giełdach Europy. Podsumowując, byki nie złożyły jeszcze broni w marszu na północ, a niedźwiedzie wyczekują na okazję na ich skarcenie.
W pierwszych trzech godzinach handlu WIG20 oscylował wokół poziomu odniesienia, po czym bez specjalnego przekonania ruszył na północ, by ostatecznie zakończyć dzień na plusie.
Z grona blue chipów 13 spółek odnotowało zysk. Największym wzrostem pochwaliły się Kęty, którego akcje zyskały 2,09%. Po przeciwnej stronie rynku zameldowały się Allegro i Pepco przecenione odpowiednio o 1,72% i 1,60%.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 3,75 mld zł. WIG zyskał 0,47%. Indeks blue chipó w zyskał 0,45%. WIG20fut spadł o 0,81% osiągając na zamknięciu wartość 2706 pkt. mWIG40 stracił 0,07%. Jedynie maluchy cieszyły się ponadprzeciętnym zainteresowaniem kupujących. sWIG80 zakończył dzień wzrostem o 2,27%.
Złoty wciąż bardzo silny
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 4,99.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,27.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,72.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,54.
PLNJPY – para handlowana jest po 39,50.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.