Inwestorzy na GPW powinni obserwować dziś zachowanie zagranicznych indeksów. Polskim akcjom sprzyja dobra passa na amerykańskim S&P500. Nocne spadki japońskiego Nikkei nie będą jednak sprzyjać warszawskiemu parkietowi dziś przed południem. Ewentualnego impulsu wzrostowego mogłoby dostarczyć przebicie kluczowego oporu przez niemiecki DAX.

 

Po wczorajszym, pozytywnym impulsie z Chin dzisiaj może już nie być śladu. Japoński Nikkei po rozpoczęciu dnia od sporych wzrostów, przez całą sesję poddawał się wyprzedaży. To sygnał, że dzisiaj na GPW nie będzie tak łatwo, jak wczoraj. Zobaczymy czy popyt, który pojawił się na rynkach wschodzących, będzie nadal aktywny na GPW. Istotnym jest jednak, że kondycja chińskiego eksportu poprawia się sygnalizując, że stan globalnej gospodarki nie pogarsza się zgodnie z czarnymi scenariuszami. Chiński raport dotyczący produkcji, jak i wyniki ankiety Caixin, wskazały na delikatną poprawę w sektorze wytwórczym. Dodatkowo do inwestorów na całym świecie wysyłane są sygnały, że rozmowy handlowe pomiędzy USA i Chinami idą w dobrym kierunku.

 

Jednocześnie trwa impas w kwestii Brexitu. Rośnie więc przerażenie, że brytyjski parlament nie jest w stanie podjąć żadnej decyzji. Według stanu na dzisiaj 12 kwietnia Wielka Brytania opuści Unię Europejską bez umowy. Będzie to oznaczało katastrofę ekonomiczną na własne życzenie.

 

Wybory w Turcji nie przyniosły klarownego rezultatu, jaki był oczekiwany przez inwestorów. W efekcie lira pozostanie w niepewności, podobnie jak inne tureckie aktywa. Nie powinno mieć to jednak wpływu na polską giełdę. Od pewnego czasu, pomimo iż akcje z GPW są w tym samym koszyku rynków wschodzących, ich notowania nie reagują na wahania kursów w Turcji.

 

Podaż na GPW może hamować nowy, lokalny szczyt na amerykańskim S&P500. W dobrej kondycji jest też technologiczny indeks Nasdaq. Wydaje się, że na rynek mogą teraz spływać informacje, które utwierdzą inwestorów, że spadki z grudnia były przesadzone. Należy pamiętać o zasadzie „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”. Ta będzie pewnie dotyczyć rynku amerykańskiego. Polski parkiet jest jednak z tyłu i dobra atmosfera za oceanem może być wyłącznie pomocna.

 

Dla „byków” kluczowym poziomem do przebicia na WIG20 jest 2370 pkt. 75% najskuteczniejszych inwestorów, zaangażowanych w polskie akcje blue chips poprzez kontrakty CFD Poland20, dostępne na platformie transakcyjnej CMC Markets, pozostawiło wczoraj na noc otwarte pozycje długie (na wzrost). Dzisiaj warto obserwować niemiecki indeks DAX. Może on kolejny raz testować opór przy 11700 pkt. Jego przełamanie może dać mocny impuls dla polskich akcji.

 

Dzisiaj w kalendarzu makroekonomicznym warto zwrócić uwagę jedynie na kilka odczytów z zagranicy. Przede wszystkim o godz. 14:30 zamówienia na dobra trwałe w USA mają spaść o 1,8 pkt. Wcześniej, o godz. 11:00, indeks cen producenckich w Unii ma wzrosnąć o 0,1% miesiąc do miesiąca, co daje roczny wzrost o 3,1%.

 

Poprzedni artykuł>