Publikowane dziś rano dane na temat PMI dla przemysłu wskazało na ustabilizowanie się wskaźnika na poziomie 53,7, co jest odczytem lepszym od prognoz, które uplasowane były na poziomie 53,2. Wartości powyżej 50 oznaczają pozytywne oczekiwania względem przyszłych 6 miesięcy. To co może niepokoić to słabszy wzrost nowych zamówień, który jest najwolniejszy od ośmiu miesięcy. Podobnie wzrost nowych miejsc pracy, który jest najwolniejszy od roku. Spadek dynamiki wzrostu nowych zamówień i zatrudnienia, może prognozować obniżenie wartości PMI w przyszłych miesiącach, a także powinno przełożyć się na słabsze odczyty sprzedaży czy też produkcji przemysłowej. Choć pamiętać należy, że dalej mówimy tutaj o wzroście względem poprzednich miesięcy, tyle że wolniejszym. Rynek walutowy przyjął te dane bez większych emocji. 

 

Jutro o godz. 10:00 opublikowane zostaną wstępne odczyty CPI dla Polski za marzec. Odczyt r/r ma wynieść 1,6%, względem 1,4% w lutym. Każdy odczyt poniżej 2,5% jest niższy niż cel inflacyjny NBP zatem będzie powodem do podtrzymania luźnej polityki pieniężnej, a tym samym szansą na dalszy rozwój gospodarki. Problem jednak jaki może dotknąć Polskę to zastój w światowej gospodarce związany z wojnami handlowymi. 

 

W weekend Chiny nałożyły dodatkowe cła na produkty sprowadzane z USA, jeżeli retoryka rządzących będzie szła w tym kierunku, to najbardziej niebezpiecznym scenariuszem dla Polski będzie nałożenie dodatkowych ceł na samochody sprowadzane z Unii Europejskiej do USA. Części samochodowe to 5,7% eksportu Polski (dane za 2016 rok), z czego 40% jest eksportowana do Niemiec, a aż 95% do Europy. 

 

Początek miesiąca i kwartału rozpoczął się na GPW dość spokojnie, aktualnie WIG20 lekko zwyżkuje, a najmocniej wśród największych spółek rośnie aktualnie mBank. Pod koniec zeszłego tygodnia pojawiały się informacje na temat sprzedaży zorganizowanej części przedsiębiorstwa mFinanse, czego efektem ma być dla spółki łącznie wynagrodzenie w wysokości 491 mln zł. Na poczet wyniku za I kwartał 2018 roku, spółka wykaże 177 mln zł zysku netto z tytułu tej transakcji. Kolejne wynagrodzenia są zależne od wyników sprzedanej części biznesu. 

 

Dobrze radzi sobie dziś także PKN Orlen, który rośnie o 1,7%, choć patrząc na skalę przeceny jest to wciąż ledwo widoczne odbicie. Aktualnie spółka testuje poprzednie historyczne szczyty z 2015 roku, zatem rejon 85 zł powinien być stosunkowo silnym wsparciem. Kolejną ważną barierą będzie poziom 77 zł. Lotos także lekko odbija i testuje aktualnie poprzednie dna. Dla spółek paliwowych może być kluczowe czy ropa zacznie wybijać nowe szczyty. 

 

Bieżący tydzień może być niezwykle interesujący dla dolara, ponieważ czekają nas dane z rynku pracy. Biorąc pod uwagę bardzo dobre odczyty PKB w zeszłym tygodniu, to dobre dane na temat nowych miejsc pracy oraz stawki godzinowej mogą przyciągać kapitał do USA i tym samym wspierać odbicie na dolarze. 

 

USDPLN testuje od dołu opór na poziomie 3,4350, który został już naruszony w połowie marca, tym samym celami dla wzrostów są aktualnie poziomy 3,5000 - 3,5400. Wsparcia znajdują się na 3,3700 oraz 3,3300. 

 

EURPLN po wybiciu oporu na 4,1900 rynek załamał trend wzrostowy. Wsparcia aktualnie znajdują się w strefie 4,1800 - 4,1900, a następnie na 4,1500 - 4,15600. Po pokonaniu 4,2300 - 4,2400 kolejną barierą jest 4,2600. Długoterminowym oporem jest natomiast 4,3300.

 

GBPPLN nie przebił strefy oporu na 4,8400 - 4,8500, a dopiero przebicie tej bariery pozwoli na rozwinięcie się większego impulsu wzrostowego, z celami na poziomach 4,9400 oraz 5,0600. Silne wsparcie jest na poziomie 4,7700, które jak dotąd zatrzymało trwającą korektę. Następne wsparcie jest w przedziale 4,6800 - 4,6600. 

 

CHFPLN  testuje wciąż wsparcie na poziomie 3,5810, wybicie tego poziomu pozwoli cenie testować minima na 3,5200, wcześniej jednak wsparciem jest jeszcze 3,5500. Opór znajduje się na 3,6200 jego wybicie może doprowadzić do wzrostów do kolejnego ważnego oporu czyli, 3,6800, którego pokonanie otworzy możliwość rozwinięcia się trendu wzrostowego.