Pomimo gorszego od oczekiwań raportu ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym, spadku indeksu aktywności biznesowej z 56,9 do 58,2 i gorszego od poprzedniego odczytu i  oczekiwań ISM dla sektora usług,  inwestorzy z Wall Street podczas skróconej sesji przeddzień Independence Day postarali się aby DJIA, S&P 500 i Nasdaq osiągnęły historyczne szczyty. Na rynku kasowym S&P500 finiszował na poziomie 2995,82 i bardzo niewiele brakło, aby dotrzeć do okrągłego poziomu 3000 pkt. To co nie udało się kupującym podczas sesji, zostało zrealizowane podczas notowań futures. Symbolicznie, dokładnie o północy indeks osiągną cel ustanawiając rekord 3000,70 pkt. Wszystkie indeksy zakończyły dzień w zieleni. DJIA, S&P 500 i Nasdaq zyskały odpowiednio 0,67%, 0,77% i 0,75%. W tyle nie pozostał indeks małych spółek Russell 2000 rosnąc o 0,74%. Jak na skróconą sesję obrót na Wall Street był wysoki i wyniósł blisko 3,1 mld USD. Czy kolejnym celem byków będzie „wyciągnięcie” DJIA do kolejnego historycznego szczytu na okrągłym poziomie 27000? Wielce prawdopodobne bowiem brakuje tyko 34 punkty.


W składzie zarządu Rezerwy Federalnej planowana jest zmiana. Kandydatami Prezydenta Donalda Trumpa są Christopher Waller i Judy Shelton. Trump forsuje kandydatów, którzy będą realizować jego wizję osłabienia dolara. Szczególnie druga kandydatura jest kontrowersyjna. Judy Shelton niezależnie od stanu gospodarki optuje za obniżaniem stóp procentowych do poziomu zerowego w przeciągu jednego bądź dwóch lat. 


Dzisiejsze parkiety z Azji i Pacyfiku w umiarkowanym optymizmie. Nikkei 225 zyskuje 0,30%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-0,07%), Szanghaj (-0,33%), Singapur (0,35%). Indeks szerokiego rynku Asia Dow nad kreską 0,47%. 


Wczorajsza nieznaczna przewaga byków znad Wisły zaowocowała wzrostem WIG 20 o 0,19% przy dość wysokim obrocie 788 mln złotych. Był to słaby wynik na tle głównych europejskich parkietów, gdzie przez cały czas indeksy pięły się północ. Na rynku kasowym najwyżej kwotowaną wartością  był poziom 2349,15 pkt. zbliżając się tym samym do pierwszego oporu w okolicach 2350. Kupującym zabrakło animuszu, aby wykorzystać dobry sentyment i spróbować rozprawić się z tym poziomem. Z grona blue chipów 8 spółek zakończyło dzień zyskiem, a 12 odnotowało spadki. Najlepiej wypadły spółki paliwowe. Motorem ich wzrostów mogły być dane API i Departamentu Energi, które pokazały tygodniowe spadki zapasów ropy, benzyny i destylatów. Orlen i Lotos  osiągnęły stopy zwrotu odpowiednio 5,99% i 4,28%. Nie mieli powodów do zadowolenia akcjonariusze JSW (-2,55%) i CCC (-2,4%). Pierwszych godzinach handlu przebiegają bez określonego kierunku, a WIG 20fut (-0,08%). znajduje się na poziomie wczorajszego zamknięcia. Najlepszy start zanotował Lotos zyskując 1,42%. Na starcie najsłabiej radzi sobie LPP tracąc 1,69%.


RPP zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Na konferencji prasowej przedstawiono najnowsze projekcje na 2019 i 2020 rok. Inflacja i PKB mają w tym okresie rosnąć. Ścieżkę inflacji na ten rok podniesiono z 1,7% do 2%, a na koniec przyszłego roku z 2,7% do 2,8%. Centralną ścieżkę PKB na 2019 rok podniesiono z 4% do 4,5%, a na 2020r.  z 3,7% do 3,9%. Perspektywy krajowej koniunktury pozostają korzystne, a dynamika utrzyma się w najbliższych latach na relatywnie wysokim poziomie. Rada uważa, że napływające dane wskazują na kontynuację wzrostu inwestycji i eksportu. Adam Glapiński powiedział, że najnowsze prognozy wspierają obecną politykę RPP zakładającą stabilizację poziomu stóp procentowych do końca 2021 roku, dodając że jest to jego zdanie z nie całej Rady. 


Na rynku PLN obserwujemy na przestrzeni tygodni stabilizację w okolicach dolnych przedziałów wahań. Aprecjacja rodzimej waluty powoli wyhamowuje, co przy ewentualnym osłabieniu apatytu na ryzykowne aktywa może doprowadzić do jej osłabienia.


GBPPLN – Zawirowania polityczne i słabsze ostatnio dane z UK ciążą funtowi, a para na fali ostatnich spadków dotarła w okolice 4,73 i na tym poziomie spadki się zatrzymały. Ciągle jest możliwe umocnienie PLN do poziomu 4,70. 


EURPLN – od kilku dni para skutecznie broni się w okolicach poziomu 4,24-4,25 przed dalszymi spadkami.  


USDPLN – słabość dolara widoczna jest również w stosunku do PLN. Para po obronie poziomu 3,75 zawróciła w stronę 3,80 po czym powróciła do spadków, które zatrzymały się na 3,74. 


CHFPLN – kurs kształtuje się pomiędzy 3,7330 a 3,8500.  


PLNJPY – sufit na poziomie 29,70 został utrzymany. Wsparcie jest na 28,00. 

 

 

Poprzedni artykuł >