Otwarcie sesji na giełdzie w Warszawie przebiega pod dyktando kupujących, w których optymizm tchnęła giełda amerykańska notując pod koniec tygodnia historyczne maksima.

 

Mocno zyskują akcje JSW po wynikach za drugi kwartał. Wprawdzie na poziomie zysku netto wynik jest gorszy niż przed rokiem, jednak i tak okazał się o ponad 20% lepszy od rynkowego konsensusu. Mimo to, do odwrócenia trendu spadkowego na tej spółce jest jest jeszcze dość daleko.

 

Mocno zyskuje również KGHM. Notowania miedziowego giganta po raz 4 w ostatnim czasie znalazły wsparcie na poziomie 84 zł. Generalna wymowa wykresu pozostaje jednak spadkowa - do odwrócenia trendu, podobnie jak w przypadku JSW, wymagany jest bardziej zdecydowany sygnał popytowy.

 

Na otwarciu zyskują również spółki z sektora produkcji i dystrybucji energii elektrycznej, które w ostatnim okresie są pod największą presją podaży spośród dużych spółek. Ich wyceny fundamentalne są wyjątkowo atrakcyjne, rynek jednak nie zwraca na to uwagi i dyskontuje przyszłe inwestycje oraz rosnące koszty produkcji wynikające ze zrostu cen węgla oraz certyfikatów emisji CO2.

 

Do swoich historycznych maksimów zbliża się za to CD Projekt i to mimo faktu, że inwestorzy i gracze byli trochę rozczarowani tym, że na targach w Niemczech w zeszłym tygodniu spółka nie pokazała nowych informacji dotyczących premiery Cyberpunka. Inwestorom musiała wystarczyć wzmianka, że gra jest już w fazie w której da się ją przejść od początku do końca. Wzrosty z zeszłego tygodnia utrzymuje również Lotos, któ rego notowania bardzo gwałtownie odwróciły trend spadkowy i dodatkowo są wspierane przez dobre wyniki.

 

Mimo tego, że wiele spółek z WIG20 pozostaje w trendzie spadkowym to cały indeks kontynuuje wzrosty z zeszłego tygodnia i sam w sobie ma szansę na odwrócenie trendu spadkowego. Obecnie jego notowania po raz pierwszy od połowy lutego wspięły się ponad 200 okresową średnią kroczącą.

 

Na rynku walutowym PLN nieznacznie umacnia się w stosunku do głównych walut.

 

Poprzedni artykuł>