Powrót graczy z USA, po dniu wolnym, nie należał do przyjemnych w tym skróconym tygodniu, w którym inwestorzy będą bacznie śledzić dane z amerykańskiego rynku pracy. Wczoraj słaby odczyt ISM dla przemysłu dopełnił dzieła zniszczenia. Początek miesiąca wyglądał dokładnie tak, jak zaczął się sierpień. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z sytuacją “kopiuj - wklej”. Pytanie, czy to tylko jednorazowy wypadek przy pracy, czy w powietrzu wisi dalsza wyprzedaż. Jak powiedział Powell na sympozjum w Jackson Hole, już nie inflacja będzie zmartwieniem dla Fed, ale rynek pracy. Wszyscy pamiętają, jak na początku sierpnia słabsze od oczekiwań payrollsy zrzuciły indeksy na południe w trzydniowej wyprzedaży akcji, tym samym media wieszczyły recesję w gospodarce.
Dziś uwagę inwestorów skupi się na decyzji Banku Kanady o wysokości stóp procentowych. Oczekuje się trzeciego z rzędu cięcia kosztu pieniądza o 25 pb do poziomu 4,25. Taka decyzja może obniżyć wartość kanadyjskiego dolara. Zanim swoją decyzję ogłosi BoC, poznamy ostateczne dane PMI dla sektora usług w gospodarkach strefy euro oraz inflację PPI. Duże znaczenie przed piątkowym NFP będą miały JOLTS-y. To raport o wolnych miejscach pracy, które z miesiąca na miesiąc kurczą się.
Rozczarowujące dane dla przemysłu z Europy i USA wzbudziły obawy o popyt na ropę. Wczorajsza drastyczna przecena czarnego złota sprowadziłą beryłkę WTI na najniższy poziom od początku roku, a ropa Brent spadła do poziomów z grudnia 2023 r. Ostatnie prognozy EIA i OPEC+ zrewidowały w dół prognozy popytu na ropę.
Źródło: opracowanie własne stan na dzień 04.09.2024.
Podsumowanie sesji w Europie i USA.
Wtorkowa sesja na giełdach Starego Kontynentu nie zapowiadała niczego złego. Indeksy zyskiwały, a Dax utworzył historyczne maksimum. I to była jedyna dobra wiadomość dla byków. Zaraz po starcie notowań, rozpoczęłą się wyprzedaż, benchmarki z każdą godziną nurkowały by ostatecznie zakończyć handel na dziennych miniach. Inwestorzy z jednodniowym opóźnieniem zareagowali na wciąż słabe dane dla przemysłu Niemiec i całej strefy euro. Obraz realizacji zysków z sierpniowego rajdu był aż nadto widoczny. Wszystkie wiodące indeksy straciły od 0,78% (FTSE100) do 1,33% ( FTSE MIB).
Zgasł też optymizm Inwestorów z Wall Street. Dow Jones cofnął się spod historycznego szczytu o ponad 600 pkt. Benchmark spadł o 1,51%, S&P500 stracił 2,12%. Nasdaq Composite zaliczył spadek o 3,26%.
W Azji hurtowa wyprzedaż.
Na giełdach w rejonie Azji i Pacyfiku, dominują solidne spadki w ślad za tym co działo się na Wall Street. Teraz inwestorzy będą wyczekiwać na kluczowe dane z rynku pracy USA. Indeks giełdy w Tokio spada o 3,69%. Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 2,03%. Południowokoreański KOSPI traci 2,86%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (-1,07%), Szanghaj (-0,48%), Singapur (-1,47%), Sensex (-0,46%). Indeks Asia Dow w dół o 2,96%.
Podsumowanie sesji na GPW
Na GPW powróciła podwyższona zmienność. Najpierw po dwóch tygodniach marazmu, gdzie WIG20 poruszał się w trendzie bocznym w wąskim przedziale pomiędzy 2420 a 2378 punktó w i żadna ze stron nie mogła zdobyć przewagi, poniedziałkowa sesja zakoń ten oczyła ten okres, a strona popytowa pokonała poziom 2420 pkt. Jednak wczoraj cofnięcie na giełdach w Europie i spadkowy początek na Wall Street zrobiły swoje. WIG20 spadł poniżej wspomnianego poziomu, oddając całość zysku z poprzedniej sesji.
Poziom ten jest ważnym poziomem technicznym, bowiem po teście szczytu z 29 lipca, po którym niedźwiedzie rozpoczęły sierpniową falę wyprzedaży, w mediach wieszczono początek recesji po danych z amerykańskiego rynku pracy. Po wczorajszej sesji w grze pozostają oba scenariusze: scenariusz kontynuacji marszu na północ, a kolejnym celem kupujących jest poziom 2500 pkt. oraz pogłębienie korekty. Na ten moment wydaje się, że od globalnego sentymentu będą zależeć dalsze losy indeksu
Po neutralnym otwarciu, zarówno WIG, jak i WIG20 znalazły się pod kreską, jednak skala przeceny była niewielka. Atak niedźwiedzi rozpoczął się około godz. 14 i już do końca notowań indeksy gwałtownie spadały. Ostatecznie benchmarki finiszowały na minimsch dziennego zakresy wahań.
Z grona blue chipów, tylko dwie spółki odnotowały nieznaczny wzrost. Liderem wzrostów było PGE, którego akcje zyskały 0,84%. O skromne 0,05% wzrosło Allegro. Po drugiej stronie rynku znalazł się KGHM, który został przeceniony o 5,43%. O ponad 3% spadły JSW, Budimex i mBank.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 997 mln zł. WIG stracił 1,68%. Indeks blue chipów stracił 1,90%. WIG20fut spadł o 2,05%, osiągając na zamknięciu wartość 2385 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spó łki. mWIG40 odnotował spadek o 1,43%. sWIG80 zakończył dzień 0,37% niżej.
PLN pozostaje mocnym do walut rezerwowych.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,08.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,28.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,87.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,56.
PLNJPY – para handlowana jest po 37,48.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.