Stojąca na czele rosyjskiego banku centralnego Elvira Nabiullina potwierdziła, że instytucja ta testuje stablecoiny w swojej “piaskownicy regulacyjnej”. Choć Nabiullina znana jest z cierpkich słów co do branży kryptowalutowej, stwierdziła, że Bank dostrzega istnienie firm zainteresowanych emitowaniem własnych tokenów opartych o fizyczne aktywa. W tzw. piaskownicy regulacyjnej zaś Bank testuje różne potencjalne ich zastosowania, jednak nie zakłada, że tokeny zaczną funkcjonować jako prawne środki płatnicze.

Przed Świętami środowisko kryptowalutowe zszokowały działania Youtube, z którego zaczęły znikać filmy koncentrujące się na aktywach cyfrowych. Odbyło się to bez żadnych wcześniejszych zapowiedzi. Po kilku dniach platforma przyznała, że była to jedynie pomyłka w trakcie procesów weryfikacyjnych, a materiały są sukcesywnie przywracane.

Zakazać kryptowalut postanowiły władze Uzbekistanu, gdzie wprowadzono prawo zakazujące zakupu kryptoaktywów, co ma być wyrazem walki z rozprzestrzenianiem się technologii kryptograficznych. Jest to o tyle ciekawe, że w 2018 roku decydenci państwowi byli bliscy zaakceptowania obrotu kryptowalutowego i planowali własne projekty rozwojowe w tej branży. Niestety z pomysłów tych pozostały nici, a osoby, które zdążyły zakupić kryptowaluty przez wydaniem zakazu, mają możliwość ich sprzedaży na jednej z dwóch giełd, które funkcjonują w tym kraju.

Kolejne uderzenie w kryptowaluty może zostać wymierzone w Chinach, gdzie CSRC - krajowy odpowiednik polskiego KNF - wystosowało odezwę do władz państwowych, w której apeluje o podjęcie zdecydowanych działań, przeciwdziałających używaniu kryptoaktywów przez obywateli. Instytucja ta widzi ryzyko, że rynek znów może rozkwitnąć, a obrót znacząco się zwiększyć.

Z ciekawym projektem wyszła firma Cdiamondcoin, prezentując tokeny CDC, które na dedykowanej platformie blockchainowej mogą być wymieniane na prawdziwe diamenty. Wartość tokenów ma być więc zabezpieczona tymi kamieniami szlachetnymi, co ma gwarantować ich stabilność. Co więcej, każdy diament powyżej 0,3 karata ma być zabezpieczony przez nałożenie na niego unikalnego kodu, który klient po otrzymaniu kamienia może porównać z tym, widniejącym na platformie. 1 token ma mieć wartość około 40 euro. Jest to pierwszy taki projekt w branży krypto.

W Burger Kingu można już płacić Bitcoinami oraz Bitcoin Cash. Jak na razie jednak, tylko na Słowenii, gdzie firma ta sprzymierzyła się z GoCrypto, dostarczającym rozwiązania płatnicze. W momencie zakupu kwota w wybranej kryptowalucie konwertowana jest na euro.

Australijski informatyk Craig Wright nie ustaje w próbach udowodnienia światu, że to on jest legendarnym Satoshi Nakamoto - tajemniczym twórcą Bitcoina. Tym razem zaprezentował on dokument, który wyjaśnia, skąd miał się wziąć ten pseudonim. Dostępny jest w bazie JSTOR, skupiającej artykuły opublikowane w czasopismach akademickich. Na dokumencie uwidoczniono również odręczne notatki Wrighta. Satoshi ma znaczyć “inteligentne uczenie się”, zaś Nakamoto ma być nawiązaniem do żyjącego w XVIII wieku Tominagi Nakamoto, który pisał o uczciwości w finansach. Całość ma stanowić japoński odpowiednik angielskiego Adama Smitha, bądź polskiego Jana Kowalskiego - niejako everymana.  

Bitcoin odbił kolejny raz od oporu na 7700 USD i obecnie trwa w wąskiej konsolidacji - mniej więcej między 7000 a 7400 dolarów. Ważne będzie wybicie poniżej dolnego ograniczenia, pełniącego rolę psychologicznego wsparcia.

Konsoliduje również Ethereum - dalej trwa zamknięte między 115 a 135 USD. Opór czeka na 157 dolarach, a wsparcie stanowi lokalny dołek na 115 USD.

Bitcoin Cash lekko podbił do okolic 213 dolarów, po czym wkroczył w spadki i obecnie znajduje się na psychologicznych 200 USD. Kolejne wsparcie w miejscu lokalnego dołka, w granicach 170 USD (+/- 2 dolary).

Litecoin sforsował opór na 41,5 dolara, jednak wzrosty nie trwały długo - oporem okazały się okolice 44 USD. Obecnie na kryptowalucie można również dostrzec niezdecydowanie co do dalszego ruchu. Następny opór jest na 47 USD a wsparciem - na 35,5 USD.

Ripple wąsko konsoliduje między 0,184 a 0,2 USD. Istotne będzie wybicie górnego ograniczenia strefy, które jest psychologicznym oporem. Wsparcie czeka na historycznym minimum: 17,5 centa.

Dash nie wykazuje chęci na wzrosty. Kryptowaluta odbiła nieco poniżej 45 dolarów i obecnie jej cena kształtuje się na poziomie około 41 USD: dolar niżej czeka wsparcie. Opór znajduje się na 47,6 dolarów.

 

Poprzedni artykuł >