Rosnące ceny ropy związane m.in. z Huraganem Gordon, który docierał do USA, rozgrzewały inwestorów. Huragan jednak osłabł, a to przełożyło się na spadki cen. Dziś WTI oraz Brent rozpoczęły dzień od próby kontynuacji wczorajszych spadków, jednak póki co brakuje zaangażowania podaży. Natomiast nie tylko w kontekście ropy jest interesująco w branży paliwowej. 

 

PKN Orlen będzie składał wniosek do Komisji Europejskiej o zgodę na fuzję z Lotosem, natomiast BP ogłosił, że będzie starał się zablokować tę fuzję. Wygląda zatem na to, że nie wiemy jeszcze na pewno, czy do połączenia dwóch największych spółek paliwowych dojdzie. Nie wpływa to jednak na działalność operacyjną obu spółek. Lotos poinformował o poszukiwaniach nowych złóż w Norwegii oraz szelfie brytyjskim. Kurs dzisiaj jest na lekkim plusie w okolicach historycznych szczytów na 70 zł.

 

PKN natomiast poinformował o chęci utrzymania polityki dywidendowej, co jest dobrze odebrane przez inwestorów, ponieważ kurs rośnie dziś o 1,6%. Natomiast to co może nieco zmartwić akcjonariuszy, to deklaracja, że PKN Orlen będzie starać się utrzymywać ceny benzyny na stabilnym poziomie pomimo zmiennych warunków makroekonomicznych. Z drugiej strony jest to jednocześnie deklaracja, że gdy ceny ropy wyrażone w polskim złotym będą na niższych poziomach, to niekoniecznie przełoży się to na obniżki na stacjach.

 

WIG20 generalnie jest na minusie około 0,6%, kurs aktualnie testuje lokalne wsparcie na 2300 - 2305 punktów. Z punktu widzenia trwającego trendu wzrostowego, cena nie powinna spaść poniżej 2200 punktów, aby trend został zachowany. Najmocniej ciążą na WIG20 spółki energetyczne, które kontynuują fale wyprzedaży. Po wczorajszym spadku poniżej 2 zł na TPE, dziś obserwujemy spadek o 3%. Są to najniższe poziomy w historii. PGE traci dziś 3,8%, Energa 2,4% a Enea 1,8%. 

 

Coraz częściej w mediach pojawia się temat Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju zapowiedział, że wprowadzenie PPK w połowie przyszłego roku jest realne. Program zakłada odkładanie części wynagrodzenia na poczet oszczędności, ma być płacony zarówno od strony pracownika jak i pracodawcy, odpowiednio 2% oraz 1,5% wynagrodzenia.To jest część obowiązkowa (jeżeli dana osoba nie wycofa się z systemu). Dodatkowo odkładane może być 2,5% wynagrodzenia przez pracodawce oraz 2% przez pracownika, jako część dobrowolna. 

 

Środki gromadzone w ramach PPK mają być w pełni prywatne, a umowy podpisywane są między pracodawcami a instytucją finansową, zatem rząd nie jest tutaj stroną w żadnym momencie. Pracodawca ma prowadzić PPK w imieniu i na rzecz zatrudnionych. W pierwszej kolejności zobligowani do prowadzenia PPK będą duzi przedsiębiorcy zatrudniający od 250 osób. Z pewnością dla GPW będzie to spory zastrzyk gotówki, który może załatać dziurę po OFE.

 

USDPLN pokonanie oporu na 3,7100 otwiera drogę do 3,7600. Kolejnym oporem jest natomiast 3,8000. Wsparcie aktualnie znajduje się na poziomie 3,6400 i jego wybicie otworzy drogę do większych spadków, które oznaczać będą załamanie trendu wzrostowego. 

 

EURPLN wsparcie aktualnie znajduje się na poziomie 4,2600, natomiast opór na 4,3200. Wybicie jednego lub drugiego poziomu wskaże na dalszy kierunek notowań. 

 

GBPPLN  ostatnie wzrosty zatrzymały się na poziomie 4,8100, kolejnym oporem jest 4,8600, natomiast wsparcie znajduje się na 4,7300 oraz 4,6900.

 

CHFPLN polski złoty najwięcej stracił właśnie względem franka w ostatnich dniach. Cena ponownie znalazła się powyżej 3,8000 co otwiera drogę do 3,8400 oraz dalej do 3,9000. Wsparcia są na 3,7300 oraz 3,6800.

Poprzedni artykuł>