Pomimo dnia pełnego nowych informacji, rynki w Stanach Zjednoczonych zakończyły wczorajszą sesję spadkami. Dow Jones i S&P500 zanotowały straty, podczas gdy na NASDAQ 100 nastąpił niewielki wzrost.
Spór o handel między USA i Chinami trwa nadal, a rozmowy wciąż trwają. Obie strony mają dziś nałożyć cła na towary o wartości 16 miliardów dolarów. Wartość pieniężna jest może niewielka, ale niesie ze sobą znaczący sygnał. Inwestorzy będą śledzić rozwój sytuacji.
Dolar australijski znalazł się pod presją ze względu na szereg rezygnacji kluczowych zwolenników rządu premiera Turnbulla. Nie cichną spekulacje, że to zakończy jego przywództwo.
Minutki Fed ujawniły, że prawdopodobnie doczekamy się podwyżki stóp procentowych w przyszłym miesiącu. Amerykański bank centralny powiedział zasadniczo, że wkrótce nadejdzie odpowiedni moment do zacieśnienia polityki pieniężnej, ponieważ obserwujemy silny wzrost gospodarczy. Fed zdaje sobie sprawę, że stosunkowo niskie stopy procentowe w ostatnich latach spowodowały podwyższenie cen aktywów, a korporacje mają łatwy dostęp do kredytów. Protekcjonistyczna polityka Donalda Trumpa mogła spowodować wyższą inflację ze względu na wzrost kosztów importu. Oficjele wyrazili obawę, że przedłużający się konflikt handlowy z Chinami może ograniczyć inwestycje biznesowe i wydatki. Ogólnie rzecz biorąc, Fed był optymistyczny w swoich prognozach i wydaje się, że jest zadowolony z kierunku, w którym podąża.
Indeks dolara amerykańskiego doświadczył gwałtownego spadku w czasie publikacji Fed, ale zakończył sesję na niskich poziomach. Atak Trumpa na Fed zaczyna wydawać się mniej istotny w świetle sugestii, że kolejna podwyżka stóp może nastąpić w przyszłym miesiącu.
Dolar może odczuć konsekwencje burzy politycznej Trumpa. Amerykańsko-meksykańskie rozmowy NAFTA idą dobrze i to raczej tego typu informacji na pierwszej stronie gazet życzyłby sobie prezydent. Sympozjum Jackson Hole rozpocznie się dzisiaj, a inwestorzy będą wysłuchiwać wszelkich wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych.
Sesja na ropie zakończyła się pozytywnie po tym, jak Energy Information Administration opublikowało najnowsze dane o zapasach w USA, które wykazały znacznie większy niż oczekiwano spadek. Zapasy spadły o 5,8 miliona baryłek, podczas gdy konsensus zakładał 1,5 miliona. Stosunkowo słaby dolar i obawy o przywrócenie sankcji na Iran również pomogły rynkowi ropy.
Raporty o produkcji i usługach PMI z głównych krajów strefy euro będą dziś w centrum zainteresowania. O godz. 9.15 Francja opublikuje swoje odczyty. Ekonomiści oczekują raportu o produkcji na poziomie 53,4, co jest nieznaczną poprawą w porównaniu z 56,3 w lipcu. Szacunek dla raportu dotyczącego usług wynosi 55,1, w porównaniu z 54,9 w zeszłym miesiącu. Niemcy ogłoszą swoje dane o godzinie 9.30 a traderzy oczekują lekkiego ochłodzenia w sektorze produkcyjnym z 56,9 w lipcu do 56,5. Ekonomiści oczekują, że raport o usługach wyniesie 54,3, a odczyt z lipca wyniósł 54,1.
Stany Zjednoczone również opublikują dziś swoje raporty PMI dla przemysłu i usług o godzinie 15:45. Oczekuje się, że raport o produkcji wyniesie 55, w porównaniu z 55,3 w lipcu, podczas gdy aktualizacja usług ma wynieść 55,9, co oznacza niewielki spadek z 56 w lipcu. Sprzedaż nowych domów w USA zostanie ogłoszona o godzinie 16:00, a ekonomiści spodziewają się odczytu 64 000. To byłaby poprawa w stosunku do 631,000 w czerwcu.
EUR/USD – teraz, gdy kurs przełamał 1.1500, możemy się spodziewać dalszych spadków z oporem przy 1,1615 - przy 50-dniowej MA. Jeżeli szerszy trend spadkowy utrzyma się, wsparcia można oczekiwać ma 1,1287 i 1,1156.
GBP/USD – kurs pozostawał w trendzie spadkowym od kwietnia i jeżeli spadki będą kontynuowane, celem może być 1,2590. Odbicie może poprowadzić kurs na opór przy 1,2957 lub 1,3000.
EUR/GBP – kurs rośnie od kwietnia i jeżeli wzrosty się utrzymają, celem może być 0,9050. Spadek może zostać wyhamowany na wsparciu przy 0,8900 lub 0,8844.
USD/JPY – wzrostowy trend, który rozpoczął się w marcu wciąż jest aktywny i jeżeli wzrosty się utrzymają, targetem może być poziom 112,15. Wsparcie znajduje się przy przy 109,86 – 200-dniowej MA.
FTSE 100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 19 punktów, przy 7 555.
DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 35 punktów, przy 12 350.
CAC 40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 9 punktów, przy 5 411.
David Madden