Akcje spółek użyteczności publicznej ostatnio szybują w górę, podobnie jak niedawno akcje spółek technologicznych. Właściwie, w ostatnich tygodniach radziły sobie znacznie lepiej niż najgorętsze spółki na rynku. W ubiegłym miesiącu, sektor usług komunalnych, reprezentowany przez Utilities Select Sector SPDR Found ETF, wzrósł o 6,1%, podczas gdy Roundhill Magnificent Seven ETF spadł o 4%, a S&P 500 wzrósł o 0,4%. Fakt, że jeden z najbardziej sennych sektorów gospodarki ma lepsze wyniki od najbardziej rozreklamowanych akcji, stanowi istotną zmianę i są powody, by sądzić, że przedsiębiorstwa użyteczności publicznej mogą nadal rosnąć. Ich konfiguracja wygląda na mocną pod koniec roku.
Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 27.08.2024.
Przedsiębiorstwa użyteczności publicznej są atrakcyjne dla inwestorów, którzy odcinają kupony i cieszą się otrzymywaniem stałych zysków z dywidend oraz ochroną przed niepewnością gospodarczą. Baza ich fanów wydaje się poszerzać. Fundusze hedgingowe zwiększyły swoją długą pozycję netto w przedsiębiorstwach użyteczności publicznej w ciągu ostatniego miesiąca, zgodnie z badaniem opublikowanym w zeszłym tygodniu przez Evercore. Przedsiębiorstwa użyteczności publicznej zyskały na popularności z wielu powodów. Po pierwsze, ich dywidendy wyglądają atrakcyjniej w świecie, w którym rentowność innych bezpiecznych inwestycji, takich jak obligacje skarbowe, spada w oczekiwaniu na obniżkę stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. Średnia akcja przedsiębiorstwa użyteczności publicznej oferuje dywidendy na poziomie 3%. Przedsiębiorstwa użyteczności publicznej również korzystają z rotacji na rynku od najpopularniejszych akcji do szerszego zestawu firm. Inwestorzy wydają się szukać zwycięskich firm poza znanymi tymi, które do tej pory dominowały.
Podsumowanie sesji w Europie i USA.
Inwestorzy ze Starego Kontynentu od samego początku handlu liczyli, że przemówienie Powella otworzy drogę do wzrostów. Jednak wczorajszy handel zakończył się w lekkimi spadkami. Giełda w Londynie była zamknięta na czas święta. Poza CAC40 (0,18%) wszystkie wiodące indeksy straciły od 0,02% (Stoxx 600) do 0,13% (FTSE MIB)
W mieszanych nastrojach inwestorzy opuszczali parkiet przy Wall Street. Dow Jones wzrósł o 0,16%, S&P 500 stracił 0,32%, jednak utrzymał się powyżej poziomu 5600 pkt. Nasdaq Composite zaliczył spadek o 0,85%.
W Azji mieszane nastroje.
Na giełdach w rejonie Azji i Pacyfiku panują dziś mieszane nastroje po niemrawej sesji na Wall Street. Indeks giełdy w Tokio rośnie o 0,21%. Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 0,23%. Południowokoreański KOSPI traci 0,23%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (0,01%), Szanghaj (-0,37%), Singapur (0,01%), Sensex (0,02%). Indeks Asia Dow w dół o 0,33%.
Podsumowanie sesji na GPW
Za nami kolejna sesja bez przełomu, momentami wręcz nudna. Zatem sytuacja techniczna WIG20 nie zmieniła się, gdy od kilku sesji indeks znajduje się w kluczowym miejscu dla dalszych jego losów. Jak na razie, inwestorzy nie mają motywacji zakupów akcji po realizacji solidnych kilkudniowych zysków, kiedy to benchmark z poziomu 2200 pkt wzrósł powyżej 2420 pkt. Poziom ten był ważnym poziomem technicznym, bowiem po teście szczytu z 29 lipca, po którym niedźwiedzie rozpoczęły sierpniową falę wyprzedaży, w mediach wieszczono początek recesji po danych z amerykańskiego rynku pracy. Za sukces byków trzeba uznać powrót WIG20 do poziomu 2420 pkt., jednak brak siły w pokonaniu tego poziomu może zwiastować zarówno kłopoty w dalszym wspinaniu się na północ, jak i akumulację przed kolejną falą popytu. Zatem w grze pozostaje scenariusz wystąpienia korekty, jak i kontynuacji marszu na północ, ale do tego potrzeba trwałego wyjścia powyżej 2420 pkt.
Po wysokim otwarciu, WIG20 skierował się na południe i po pierwszej próbie odbicia, już po godzinie notowań indeks powrócił do spadków, by ostatecznie zakończyć dzień pod kreską, a wszystko to działo się w niewielkiej zmienności wynoszącej 25 pkt.
Z grona blue chipów, 10 spółek odnotowało wzrosty. Liderami były akcje Orange, które zyskały 3,11%. Po drugiej stronie rynku znalazły się banki. Pekao odnotował spadek o 1,50% a PKO BP został przeceniony o 1,46%.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 734 mln zł. WIG stracił 0,20%. Indeks blue chipów stracił 0,24%. WIG20fut spadł o 0,50%, osiągając na zamknięciu wartość 2369 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 odnotował spadek o 0,10%. sWIG80 zakończył dzień 0,29% niżej.
Złoty pozostaje mocnym do walut rezerwowych.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,05.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,28.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,83. Złoty ostatecznie pokonał wsparcie wsparcie usytuowane na poziomie dołka z 28 grudnia 2023 r. i na zamknięciu tygodnia osiągnął najwyższą wartość do dolara od połowy września 2021 r.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,52.
PLNJPY – para handlowana jest po 37,75.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.