Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

NFP i wzrost napięcia pomiędzy USA i Chinami w centrum uwagi

W nocy poznaliśmy dane o bilansie handlu zagranicznego Chin. Nadwyżka w wyminie handlowej w lipcu wyniosła 62,3 mld USD przebijając prognozy rynkowe o 20 mld USD. Na ten wynik miał wpływ wzrost dynamiki eksportu w ujęciu rocznym z 0,5 do 7,2 proc przy jednoczesnym spadku dynamiki importu z 2,7 do -1,4 proc. Również w nocy Bank Australii przedstawił kwartalny raport na temat polityki monetarnej w trzecim kwartale. Obraz zawarty w dokumencie przedstawia się w dość ponurych kolorach. Oczekuje się dalszego spadku produkcji przemysłowej i wzrostu bezrobocia do 10 procent. Inflacja pozostanie poniżej celu banku przez kilka lat. Jednak najważniejszym wydarzeniem, którego wyczekiwać dzisiaj będą uczestnicy rynku, będzie raport Departamentu Pracy o kondycji amerykańskiego rynku pracy. Środowy ADP o nowych miejscach pracy w sektorze prywatnym mocno rozczarował. Często jednak oba raporty są rozbieżne. Za to wczorajszy odczyt o nowo zarejestrowanych bezrobotnych pozytywnie zaskoczył. Czego więc można spodziewać się po NFP? Mediana oczekiwań wskazuje, że wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym zwolnił z 4,8 mln w czerwcu do 1,580 mln osób w lipcu. Analitycy Goldman Sachs szacują, że spadek zatrudnienia był jeszcze większy i wyniesie tylko 1 mln. Oczekuje się, że stopa bezrobocia spadnie w lipcu do 10,5 proc., ale odczyt ten może odbiegać od rzeczywistości, na co wskazywała we wczorajszym wystąpieniu szefowa Fed z Cleveland, Loretta Mester. Twierdzi, że cała rzesza pozostających bez pracy nie rejestruje się, nie widząc szans na jakiekolwiek zajęcie. Należy spodziewać się spadku płacy godzinowej. Z powodu pandemii wiele firm obniżyło wynagrodzenia, a nowi pracownicy przyjmowani są na niższych stawkach. Jest to problem dla Fed-u, ponieważ wygasa ważny czynnik inflacyjny, a osiągnięcie celu inflacyjnego przez Rezerwę Federalną oddali się w czasie. 
O tej samej porze poznamy informacje dotyczącą kanadyjskiego rynku pracy. Tutaj również oczekiwany jest spadek nowych miejsc pracy w stosunku do czerwca.   
Przed startem notowań na Wall Street dostaliśmy nieco sprzeczne dane dotyczące rynku pracy. Z jednej strony raport Challengera, który jest badaniem o planowanych zwolnieniach w USA pokazał, że liczba ta wzrosła do 262 tysięcy, czyli o 54%. Z drugiej zaś znacząco spadła liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych za okres ubiegłego tygodnia. Przez połowę sesji indeksy snuły się w okolicach zera, na zmianę przyjmując to ujemne, to dodatnie wartości. Dopiero w drugiej części notowań strona popytowa zdecydowała się na zakupy akcji, dźwigając główne benchmarki na wyższe poziomy. Dow Jones zakończył dzień zyskiem 0,68%, S&P500 wzrósł o 0,64%, przybliżając się do ataku na szczyt sprzed pandemii. W dalszym ciągu utrzymuje się popyt na spółki technologiczne. Nasdaq Composite zyskał na zamknięciu 1% ustanawiając tym samym kolejny historyczny szczyt. Mniejszym zainteresowaniem cieszyły się małe spółki. Russell2000 spadł o 0,10%.
Dziś w zdecydowanej większości parkiety na Dalekim Wschodzie tracą, ponieważ napięcia handlowe między USA i Chinami zniwelowały optymizm dotyczący większej stymulacji fiskalnej dla schorowanej gospodarki USA. Inwestorzy również oczekują na dane o kondycji amerykańskiego rynku pracy. RBA nie przyczynił się do wzrostu optymizmu. Giełda w Tokio traci 0,39 proc., australijski S& P/ASX200 spada o 0,71%, a południowokoreański KOSPI nad kreską 0,30%. Na pozostałych giełdach regionu: Hong Kong (-1,74%), Szanghaj (-0,88%), Singapur (-0,70%). Indyjski Sensex traci 0,22%. Indeks Asia Dow, skupiający największe firmy regionu, pod kreską 1,18%. 
Ciekawie wyglądała wczorajsza sesja w Warszawie. Po kilku dniach wzrostów napędzanych optymizmem, płynącym z głównych parkietów Europy, pojawiła się niepewność w obozie byków. Podobnie jak w Europie, rodzime benchmarki zakończyły dzień w czerwieni. Handlowi na GPW towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 898 mln złotych. Z tego na blue chipy przypadło 633 mln PLN. Indeks WIG spadł o 0,90 proc. Nieco mniejszy spadek odnotowały spółki o największej kapitalizacji. WIG20 otworzył w okolicach poprzedniego zamknięcia i przez krótki czas byki próbowały kontynuować wzrosty z poprzednich sesji. Animuszu wystarczyło tylko na pół godziny, a dzienne maksimum na poziomie 1841,68 pkt. okazało się punktem zwrotnym. Już do końca handlu to podaż dyktowała warunki spychając indeks na dzienne minimum na 1810,63 pkt. Zamknięcie nastąpiło w okolicach minimum dziennego zakresu wahań, na poziomie 1818,64 pkt., co oznacza spadek o 0,79 proc. WIG20fut. zakończył handel stratą 1,09 proc., a WIG20usd oddał z dorobku 1,32 proc. za sprawą wyhamowania przeceny amerykańskiego dolara. W czerwieni finiszowały druga i trzecia liga. mWIG40 stracił 1,09 proc. Tutaj  sporym problemem jest silny opór w okolicach nieco powyżej 3600 punktów. sWIG80 po poprzednich silnych wzrostach skorygował się o 1,37 proc Mimo korekty, to właśnie małe spółki od marca radzą sobie najlepiej. W gronie blue chipów tylko Dino (3,80%), KGHM (1,57%) i  CD Projekt (0,61%) dały dodatnie stopy zwrotu. Pozostałe 17 spółek przyniosło straty. Czerwonymi latarniami okazały się  akcje JSW, mBank i PGE. Walory przyniosły stratę odpowiednio 4,15%, 3,53% i 3,44%. 
WIG20fut otwiera się nieco powyżej wczorajszego zamknięcia. W początkowej fazie handlu indeks zyskuje 0,05%. Do publikacji NFP można spodziewać się płaskiego handlu.
Dobra passa złotego trwa. 
GBPPLN –  para jest nad wsparciem na 4,76.
EURPLN – cena jest nad wsparciem na poziomie 4,3650. Opór jest na poziomie 4,57. 
USDPLN –  para jest poniżej wsparcia na 3,75. Kolejne jest na 3,61.
CHFPLN – wsparcie jest na 4,0450. Opór jest na poziomie 4,34. 
PLNJPY – opór usytuowany jest na 28,37. Wsparcie jest na poziomie 25,88. 

 


CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.

Zanim opuścisz stronę…

Wypróbuj transakcje CFD na rachunku demo, na naszej innowacyjnej platformie. Bezpłatnie i bez ryzyka, 10 000 PLN wirtualnych środków do Twojej dyspozycji.

cmc-mobile-trading-app

Zanim opuścisz stronę…

Wypróbuj transakcje CFD na rachunku demo, na popularnej platformie transakcyjnej MetaTrader 4. Bezpłatnie i bez ryzyka, 10 000 PLN wirtualnych środków do Twojej dyspozycji.

cmc-mobile-trading-app