Europejskie i amerykańskie rynki akcji przeszły wczoraj wyprzedaż, ponieważ traderzy byli zaniepokojeni napięciami handlowymi pomiędzy USA i Chinami. Delegaci obu rządów rozpoczną dwudniową dyskusję w środę, a inwestorzy są pełni obaw. W zeszłym tygodniu Wilbur Ross, sekretarz ds. Handlu Stanów Zjednoczonych, powiedział, że obie strony są bardzo daleko od osiągnięcia porozumienia, ale powiedział też, że istnieje spora szansa, że do niego dojdzie. Nie było tajemnicą, że chińska gospodarka wychładzała się. W 2018 r. rozwijała się w najwolniejszym tempie od 1990 r. Wczoraj publikacje korporacyjne firm Caterpillar i Nvidia podkreśliły wpływ spowolnienia. Ponieważ sesja nie przyniosła żadnych istotnych komunikatów ekonomicznych, traderzy opierali się na publikacjach dotyczących wyników firm.

 

Azjatyckie rynki nieco spadły w nocy, po tym jak potwierdzono, że przy rozmowach handlowych obecny będzie po stronie USA Richard Lighthizer i Peter Navarro - który jest krytykiem Chin. Departament sprawiedliwości USA planuje przyspieszyć proces ekstradycji dyrektor finansowej Huawei, Meng Wanzhou. Urzędnik z chińskiego ministerstwa przemysłu i technologii informatycznej określił ten ruch jako "niemoralny" i "niesprawiedliwy".

 

Sytuacja w Chinach zaszkodziła również rynkowi ropy. Inwestorzy byli świadomi raportu Baker Hughes z końca ubiegłego tygodnia, który wykazał, że liczba aktywnych platform w USA wzrosła o 10, do 862. Kurs odbił się trochę wczoraj wieczorem, gdy USA potwierdziły, że nałożą sankcję na państwową spółkę naftową Wenezueli PDVSA. Amerykańskie firmy wciąż mogą importować ropę z kraju Ameryki Łacińskiej, ale fundusze muszą być wpłacane na konta poza zasięgiem prezesa Nicolasa Maduro.

 

Złoto osiągnęło najwyższy poziom od siedmiu miesięcy. Metal skorzystał na niewielkim spadku wartości dolara, a także pomogła mu obawa przed ryzykiem ze strony inwestorów. Od połowy listopada złoto znajduje się w silnej tendencji wzrostowej, a pomogło w tym mniej jastrzębie nastawienie Fedu.

 

Dzisiaj deputowani przedyskutują propozycję planu B Theresy May. Jest on podobny do propozycji porozumienia, które zostało odrzucone w parlamencie dwa tygodnie temu. Czas ucieka, ale rynki walutowe wydają się nie uwzględniać możliwości Brexitu “bez umowy”, mimo że jest on bardzo prawdopodobny na ten moment.

 

O godz. 8.45 ogłoszony zostanie odczyt zaufania konsumentów francuskich, a inwestorzy oczekują wyniku na poziomie 88, co byłoby poprawą w stosunku do 87 w grudniu. Hiszpańska stopa bezrobocia zostanie opublikowana o 9:00, a ekonomiści oczekują, że spadnie ona do 14,5% z 14,6%.

 

EURUSD – kurs notował wzrosty od połowy listopada i może przetestować ponownie 1,1570. Przełamanie poniżej 1,1300 może poprowadzić kurs w kierunku 1,1216.

 

GBPUSD – od ponad miesiąca obserwujemy wzrosty, a przełamanie 1,3000 może poprowadzić rynek w kierunku 1,3361.  Wsparcie znajduje się przy 1,2815.

 

EURGBP – kurs spada od początku miesiąca, a wsparcie znajduje się przy 0,8620. 200-dniowa MA przy 0,8863 może stanowić opór.

 

USDJPY – jeśli zdołamy się utrzymać powyżej 109,20, możliwy jest dalszy ruch w kierunku 110,oo lub 111,24, gdzie znajduje się 200-dniowa MA. Wsparcie znajduje się przy 108,00.

 

FTSE 100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 33 punkty do 6 780.

 

DAX - oczekiwany wzrost na otwarcie o 20 punktów do 11 230.

 

CAC 40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 1 punkt do 4 887.

 

Poprzedni artykuł>