W dalszym ciągu sentyment na rynkach kształtują bieżące doniesienia z frontu wojny handlowej, a każdy kolejny dzień przynosi często sprzeczne informacje. Najpierw podano, że rozmowy zostaną przeniesione na początek nowego roku. Następnie The Wall Street Journal poprawił nastroje informacją, że Chiny zapraszają Stevena Mnuchina oraz Roberta Lighthizera do rozmów w Pekinie. Następna pozytywna wiadomość nadeszła z Chin. South China Morning Post zasugerował, że w razie braku dojścia do porozumienia przed 15 grudnia, USA są gotowe opóźnić decyzję o wprowadzeniu ceł na prawie cały chiński eksport do Stanów Zjednoczonych. Złą wiadomością jest ostry sprzeciw Chin na przyjętą przez Senat ustawę, która miałaby corocznie dokonywać oceny specjalnego statusu Hong Kongu w zgodności z amerykańskim prawem, oskarżając USA o mieszanie się w wewnętrzne sprawy Chin i grożąc jednocześnie daleko idącymi krokami odwetowymi. Teraz ustawa znalazła się na biurku prezydenta Trumpa. Konia z rzędem temu, kto w tym całym natłoku informacji potrafi się połapać.

Takie otoczenie rynkowe „ustawiło” przebieg wczorajszej sesji za oceanem. Wszystkie główne benchmarki poruszały się płasko bez określonego kierunku, przebywając cały czas w czerwonej strefie. W ostatecznym rozrachunku Dow Jones, S&P500 i  Nasdaq Composite zakończyły dzień pod kreską, tracąc odpowiednio 0,20%, 0,16% i 0,24%. W obraz rynku wpisały się spółki o małej kapitalizacji, skupione w indeksie Russell2000, a sam indeks zanotował spadek o 0,48%. Obrót na Wall Street wyniósł 3,765 mld USD.

Pat w rozmowach handlowych i napięta sytuacja w Hong Kongu sprawiają, że kończąca tydzień sesja na parkietach Azji przebiega w mieszanych nastrojach. Nikkei zyskał 0,32%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (0,26%), Szanghaj (-0,63%), Singapur (0,72%). Asia Dow nad kreską 0,12%.

Wczorajsza sesja na GPW nie zmieniła negatywnego sentymentu trwającego od początku tygodnia. Słabe wyniki w Azji oraz nienajlepszy początek sesji w Europie sprawiły, że niedźwiedzie bez problemów utrzymały WIG20 poniżej przebitego krótkoterminowego wsparcia na poziomie 2200. Niskie otwarcia w Europie były efektem informacji, że rozmowy handlowe pomiędzy USA i Chinami zostały przesunięte na przyszły rok. DAX30 początkowo tracił 0,9% jednak z upływem czasu główne europejskie parkiety odrobiły znaczną część strat, po tym jak zabrakło przepływu kapitału w stronę obligacji i złota. Po pierwszej godzinie nerwowego handlu w Europie nastąpiło uspokojenie, czego nie było widać nad Wisłą. Wszystkie główne indeksy zsuwały się po równi pochyłej. Dopiero w samej końcówce notowań nastąpiło lekkie odbicie. Przy obrocie na szerokim rynku, który wyniósł 685 mln złotych, WIG stracił 0,70 proc. Podobną stratę odnotował indeks blue chipów oddając ze swojego dorobku 0,69%. Sprzedającym udało się utworzyć nowe minimum w stosunku do poprzedniej sesji, co przyspiesza tendencję spadkową. Na chwile obecną poziom 2200 punktów stał się kluczowym krótkoterminowym poziomem oporu, zatem kolejnym celem dla niedźwiedzi jest 2150. W obraz wczorajszej sesji wpisały się pozostałe indeksy. Podobnie jak WIG i WIG20, przecenie uległy pozostałe benchmarki. WIG20fut osunął się o 0,55 proc., WIG20USD o 0,72 proc., mWIG80 oddał 1,58 proc., a indeks najmniejszych spółek stracił 0,33 proc. W gronie blue chipów 9 spółek zakończyło dzień zyskiem, a 11 odnotowało spadki. Najlepiej wypadły JSW, LPP i Alior, zyskując niewiele ponad 2 proc. Powodów do zadowolenia nie mieli posiadacze akcji PKN Orlen, Santander i KGHM. Papiery te przyniosły stratę odpowiednio 2,75%, 2,22% i 1,71%. Zła passa Lotosu trwa. To była kolejna już 13 z rzędu sesja, podczas której cena akcji zniżkowała. Od początku miesiąca kurs spadł 13,46 proc.  

Dzisiaj nad Wisłą powiało optymizmem. WIG20fut otworzył się w okolicach wczorajszego zamknięcia, docierając do 2200 punktów, a tym samym zyskuje 0,80%.

Rodzima waluta zakończyła trwające pięć tygodni umocnienie. W ubiegłym tygodniu zaczęła tracić do głównych walut, a obecnie deprecjacja PLN ma swoją kontynuację.

GBPPLN – Wczoraj para ustabilizowała się powyżej 5 PLN.

EURPLN – Para znajduje się pomiędzy 4,40 a 4,2450. Para jest handlowana po 4,2950.

USDPLN – W ciągu ostatnich dni złoty traci do dolara. Para handlowana jest dzisiaj po 3,8850.

CHFPLN – Para obecnie handlowana jest po 3,90.

PLNJPY – Para oscyluje wokół 28,00. 

 

Poprzedni artykuł >