Gdy rynek akcji odrobił wszystkie straty wywołane paniką wokół planów taryfowych prezydenta Donalda Trumpa, inwestorzy muszą stawić czoła fali niepokoju związanego z długiem. Na początku tygodnia, kontrakty terminowe na akcje i dolar znalazły się pod presją. Agencja ratingowa Moody’s obniżyła w piątek rating rządu USA z AAA do AA1, powołując się na rosnący deficyt budżetowy i rosnące koszty odsetek. Oznacza to, że zadłużenie rządu USA wzrośnie w przyspieszonym tempie, co w dłuższej perspektywie spowoduje wzrost stóp procentowych. Moody's zasygnalizował, że nie sądzi, aby jakiekolwiek obecne propozycje budżetowe rozważane przez ustawodawców zmniejszyły utrzymującą się lukę między wydatkami rządowymi a przychodami.
Kolejne rządy i Kongres nie zdołały dojść do porozumienia w sprawie środków mających na celu odwrócenie trendu stale rosnącego deficytu budżetowego i rosnących kosztów odsetek obsługi długu. Obniżenie ratingu przez agencję Moody's może wywrzeć presję na rynek amerykańskich obligacji skarbowych, który już odczuwa skutki oczekiwań na większe zadłużenie i wysoką inflację. Rentowność 10-letnich obligacji wzrosła o 3,5 punktu bazowego do 4,48%.

Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 19.05.2025.
Jednak niewielu spodziewa się, że obniżenie ratingu przez Moody's wywoła zamieszanie na rynku. USA pozostają największą gospodarką świata i punktem odniesienia, względem którego mierzone są inne kraje.
Podsumowanie sesji w Europie i USA
Ostatnie tygodnie na głównych europejskich giełdach to przewaga popytu. Przesłanką do uspokojenia nastrojów była zapowiedź normalizacji stosunków handlowych na linii Waszyngton - Pekin. Nie bez znaczenia są też zapowiedzi inwestycji Piątkowa sesja zakończyła się przewaga kupujących. Wszystkie wiodące indeksy zakończyły dzień na plusie zyskując od 0,30% (Dax) do 0,96% (IBEX 35).
Za to na Wall Street inwestorzy z entuzjazmem przyjęli wynik wizyty Trumpa na Bliskim Wschodzie i deklaracje miliardowych inwestycji w USA. Dow Jones Industrial Average zyskał 0,78%, S&P500 wzrósł o 0,70%. Nasdaq Composite zakończył dzień wzrostem o 0,52%.
W Azji czerwony początek tygodnia
Na giełdach Azji i Pacyfiku handel przebiega w atmosferze realizacji zysków z poprzednich sesji oraz w reakcji na obniżkę ratingu kredytowego USA. Indeks giełdy w Tokio traci 0,70% w ślad za umocnieniem jena. Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 0,61%. Południowokoreański KOSPI traci 1,17%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-0,49%), Szanghaj (-0,09%), Sensex (-0,01%), Singapur (-0,17%). Asia Dow w dół o 0,20%.
Podsumowanie sesji na GPW
Po pięciu z rzędu byczych tygodniach na GPW, ciągle jest szansa na kontynuację marszu na północ. I choć ostatnie trzy sesje zakończyły się zwycięstwem niedźwiedzi, to nie pojawiły się sygnały sprzedaży. WIG20 znajduje się w okolicach ostatniego szczytu. Euforia, która wlała się na rynki akcji w wyniku wstępnego porozumienie handlowego pomiędzy USA i Chinami sprawiła, że WIG20 wspiął na roczne maksima docierając do bariery 2900 pkt. Globalne dobre nastroje i perspektywa kolejnych obniżek stóp procentowych przez NBP powinna sprzyjać popytowi, jednak korekta ostatniej, dynamicznej fali wzrostowej nie jest wykluczona.
Sam początek wtorkowej sesji wskazywał na przewagę popytu. Po wysokim otwarciu WIG20 od razu skierował się na południe i już w połowie sesji spadł pod kreskę. Druga część notowań przebiegała o utrzymanie się powyżej 2800 pkt. Ostatecznie WIG20 obronił się i zakończył dzień z niewielką stratą.
Z grona blue chipów, 11 spółek odnotowały zysk. Największy wzrost przypadł w udziale PGE i CCC, których akcje zyskały odpowiednio 6,36% i 2,32%. Po drugiej stronie rynku zameldowało się Dino ze stratą na poziomie 6,37%.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 2 mld zł. WIG stracił 0,08%. Indeks blue chipów stracił 0,11%. WIG20fut spadł o 0,32% osiągając na zamknięciu wartość 2814 pkt. Najlepiej spisały się średnie i małe spółki. mWIG40 zyskał 0,11%. sWIG80 zakończył dzień wzrostem o 0,11%.
Złoty blisko poziomów oporu
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,09.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,28.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,83.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,58.
PLNJPY – para handlowana jest po 37,90.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.