Szeroko komentowane w ostatnich dniach były plany ogłoszone przez związek państw BRICS, do którego należą Brazylia, Rosja, Indie, Chiny oraz RPA. Grupa ta dąży do utworzenia nowego systemu płatniczego opartego o własną kryptowalutę. Szczególnie aktywna jest w tym rola Rosji, a utworzenie kryptowaluty - jak stwierdził jeden z ekspertów Dumy Państwowej - nie powinno stanowić większego wyzwania. Jest to o tyle interesujące, że znane są plany rosyjskiego banku centralnego, który od dłuższego czasu pracuje nad własną walutą cyfrową.

W Chinach tymczasem dalej trwa szał na kryptowaluty, po słowach prezydenta tego kraju o potrzebie zaadaptowania blockchaina do gospodarczej codzienności. Bitcoin co prawda wciąż pozostaje w Państwie Środka na cenzurowanym, jednak agencja prasowa Ludowej Republiki Chin (Xinhua News Agency) przed kilkoma dniami opublikowała dosyć zachęcający raport poświęcony tej kryptowalucie. Nosi on tytuł: “Bitcoin: pierwsze zakończone sukcesem zastosowanie technologii blockchain”, a przedstawia się w nim jego historię oraz charakterystykę. Nie zabrakło stwierdzenia, że BTC częstokroć wykorzystywany jest do prania brudnych pieniędzy oraz używany przede wszystkim na czarnym rynku. Sam raport jest jednak dosyć pozytywny w swojej wymowie i ociepla wizerunek branży.

Kolejny zwrot akcji nastąpił w aferze OneCoin. W marcu tego roku w USA aresztowany został młodszy brat współzałożycielki projektu (zwanej Królową Kryptowalut) - Konstantin Ignatov. Przyznał się on do udziału w gigantycznym oszustwie (według szacunków na ponad 4 miliardy dolarów) za co grozi mu do 90 lat więzienia. Teraz media donoszą, że Konstantin miał zdradzić organom ścigania więcej szczegółó w o swojej siostrze, która zniknęła bez śladu. Podobno zakupiła bilety do Austrii i Grecji. Inne informacje mówią o tym, że Ignatova ma mieć protekcję wpływowego Rosjanina.  

W Stanach ruszył proces dwóch amerykanów oskarżanych o kradzież kryptowalut za pomocą mediów społecznościowych. Domniemani przestępcy mieli tworzyć duplikaty kart SIM osób związanych z rynkiem krypto, celem przejęcia ich numerów telefonów, a następnie zresetowania haseł dostępowych do kont w social mediach. To z kolei miało umożliwić dostęp do poufnych danych i ułatwić przejęcie zawartości portfeli poszkodowanych.

Facebook przygotowuje się do uruchomienia nowej usługi płatniczej i uwaga - nie jest to o dziwo Libra. Tym razem chodzi o Facebook Pay, który ma służyć do płatności online w serwisach zależnych od korporacji, a więc na Facebooku, Messengerze, Instagramie czy WhatsAppie. Usługa ma obsługiwać płatności za pośrednictwem Paypala oraz kart płatniczych i debetowych, zaznaczono, że projekt jest całkowicie niezależny od Calibry. Początkowo usługa ma być dostępna jedynie dla obywateli USA, jednak planowane jest jej rozszerzenie na kolejne kraje.

Ekscentryczny milioner i przedsiębiorca z branży krypto - John McAfee - ponownie szokuje. Niedawno wystartowała jego własna giełda kryptowaluta, a teraz reklamuje on swoje tokeny WHACKD nawiązujące do samobójstwa miliardera Jeffreya Epsteina. Na banerze reklamowym znalazła się deklaracja, że Epstain się nie zabił, jego wiszące nogi oraz jedząca pizzę Hillary Clinton. Całość nawiązuje do żywych ostatnio w Stanach teorii spiskowych. Sam token nazywany jest “deflacyjnym” ECR20, opartym o Ethereum Jego premiera odbyła się 15 listopada przez airdrop na giełdzie McAfee’go.

Bitcoin kontynuuje spadki, będąc już w pobliżu okrągłego poziomu 8 tysięcy dolarów. Pierwsze wsparcie może wystąpić na 7700 USD, kluczowym poziomem będzie jednak 7365 dolarów, którego przebicie powinno otworzyć drogę do dalszych spadków. Ewentualne opory występują na 9 i 10 tysiącach USD.

Ostatnie dni na Ethereum to również spadki, choć nie tak gwałtowne. Coin aktualnie znajduje się w środku przedziału wahań, wynikającego z konsolidacji między poziomami 160 a 200 USD. Kolejny opór na 225, zaś wsparcie - 147 USD.

Bitcoin Cash rysuje kopulaste spadki, które powoli dochodzą do ciekawego miejsca - poziomu 235 USD, który jest dołkiem z 29 kwietnia tego roku. Kolejne wsparcia kryptowaluta powinna znaleźć na 210 lub 200 USD. Opór czeka na okrągłych 300 dolarach

Litecoin dalej znajduje się w wąskiej, kilkunastodolarowej konsolidacji. Obecnie zmierza w stronę jej dolnego ograniczenia, które powinno funkcjonować jako wsparcie na okrągłych 50 USD, bądź nieco niżej. Opór występuje na 65 USD.

Na Ripple dosyć ostre spadki, które doprowadziły cenę do poziomu istotnych dołków z sierpnia i września poprzedniego roku. Coin w poprzednim miesiącu już je pokonał, stąd istotny może okazać się spadek poniżej 23 centów. Potencjalnie silnym wsparciem powinien być okrągły poziom 20 centów. Opór występuje na 31 centach.

Dash znajduje się przy dolnym ograniczeniu swej strefy konsolidacji. Przełamanie wsparcia na 62 USD da sygnał do dalszych spadków, jednak po drodze czeka również istotny poziom 58,6 USD wyznaczający dołek z grudnia zeszłego roku. Najbliższy opór jest na 75,4 dolarach.

 

Poprzedni artykuł >