Rynki akcji usłyszały wczoraj więcej dobrych wiadomości niż tego oczekiwały. Szef FEDu wyraźnie wskazał na zbliżającą się obniżkę stóp procentowych. Według analityków Jerome Powell jest zdeterminowany by obniżać stopy procentowe, ponieważ widzi większe ryzyko globalnego spowolnienia i za niskiej inflacji. Rynek zaczyna dyskontować najbliższą obniżkę nawet o 50 punktów.

 

W tej chwili w cenach jest już łączne obniżenie stóp procentowych o 75 punktów do końca roku. W efekcie poziom 3000 na S&P500 został przełamany, a teraz kontrakty terminowe na ten indeks są jeszcze wyżej. Wzrosty na rynkach akcji były kontynuowane w Azji. Na rynku walutowym dolar się osłabił, ale nie są to znaczne zmiany.

 

Jest to spowodowane tym, że jednocześnie ECB opublikowało sprawozdanie z czerwcowego spotkania decydentów banku, gdzie większość ekonomistów oczekuje ogłoszenia szczegółów dotyczących pakietów stymulacyjnych już w trakcie „wakacji”. Innymi słowy inwestorzy uważają, że owszem, FED będzie mocno obniżał stopy, ale w tym samym momencie ECB będzie luzował politykę pieniężną. Na dzisiaj wolą więc zostać przy dolarze reprezentującym dynamiczną i bardziej stabilną gospodarkę, nawet przy relatywnie spadającej rentowności amerykańskich obligacji.

 

W przypadku funta wydaje się, że Brexit stanowi istotny element niepewności w poczynaniach banku centralnego. Na razie rynek nie spodziewa się istotnych zmian. Warto zauważyć, że po interesujących wiadomościach z rynku biurowego w Londynie, teraz z Wielkiej Brytanii napływają kolejne dobre wiadomości z rynku nieruchomości. Tym razem brytyjski rynek odnotował pierwszy wzrost sprzedaży domów od listopada 2016 roku.

 

Do tej pory w lipcu złoty słabł. Najlepiej obrazuje to indeks złotego gdzie PLN przez kilka dni szybko wrócił do poziomu wsparcia będącego lokalnym dnem z czerwca. Wygląda na to, że ten poziom może powstrzymać niedźwiedzie, a słabość dolara amerykańskiego powinna być w tym pomocna. Na USD/PLN strefa w okolicach 3,81 jest pewnym oporem dla dalszych wzrostów, bo tam zatrzymane zostały wzrosty w czerwcu. Wczoraj ten poziom zadziałał i powstrzymał wzrosty. Natomiast dla EUR/PLN takim oporem jest strefa 4,26-4,27. GBP/PLN utrwalił wsparcie na poziomie 4,715, podczas gdy CHF/PLN w lipcu nieznacznie wzrósł, ale nie zbliżył się do czerwcowych szczytów, czyli poziomu 3,85. W efekcie złoty stoi przed szansą umocnienia się w lipcu względem większości głównych walut.

 

Dzisiaj GUS nie publikuje żadnych istotnych raportów, bo do takich nie należy produkcja wyrobów przemysłowych w 2018 roku. Za to na rynkach zagranicznych jest masa interesujących publikacji. Już o godzinie 10:00 poznamy dynamikę produkcji przemysłowej w kilku krajach Unii. O godzinie 10:30 spłynie wiele wskaźników z Wielkiej Brytanii, w tym w szczególności odczyt PKB. O godzinie 16:00 rynki będą oczekiwały na ogłoszenie decyzji w kwestii stóp procentowych w Kanadzie (prognozuje się utrzymanie wysokości stóp procentowych). O godzinie 16:30 opublikowana będzie informacja o zapasach ropy. Warto również zwrócić uwagę na doniesienia o stanie rachunku bieżącego Turcji.

 

Poprzedni artykuł >