Po czarnym czwartku i dwóch dniach odrabiania strat, na GPW powróciły niedźwiedzie.
Faktem jest, że trzeci dzień z rzędu warszawskie benchmarki radziły sobie znacznie lepiej niż ich odpowiedniki na europejskich parkietach. Wczoraj w ślad za wyprzedażą na głównych parkietach Europy podążały rodzime benchmarki, jednak skala przeceny była znacznie mniejsza. Coraz bardziej napięta sytuacja geopolityczna nie jest najlepszym znakiem przed dzisiejszą i kolejnymi sesjami i wciąż trzeba być bardzo ostrożnym. Po dwóch dniach odreagowania na parkiecie przy Książęcej, miesiąc rozpoczął się od spadków. Szczególnie rynki wschodzące narażone są na ucieczkę kapitału. Piątkowy i poniedziałkowy wzrost WIG i WIG20 mógł skusić graczy do domykania długich pozycji. Paradoksalnie dobre stosunki z Ukrainą mogą w dużej mierze zaszkodzić nastrojom, a już na pewno atakowanie celów blisko polskiej granicy. Indeksowi WIG20 ponownie najbardziej ciążyły banki i to one w najbliższym czasie mogą być narażone na chaotyczne ruchy, którym towarzyszyć będzie podwyższona zmienność. Za to zyskami mogły pochwalić się spółki związane z sektorem energetycznym.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.