Przed kilkoma dniami oficjalnie ruszyło, nieco okrojone ze członków, Stowarzyszenie Libra. W Genewie został podpisany akt założycielski, po czym wybrano gremium 5 prezesów. W grupie decydentów znalazła się również druga twarz Libry (poza Zuckerbergiem) - David Marcus. Będzie on odpowiedzialny za kwestie finansowe i zarządzanie portfelem, który ma być gwarantem wartości coina.

Kryptowaluta Facebooka od dnia swojego ogłoszenia nie miała łatwo. Korporacja zmaga się z nieustającą presją regulacyjną, a ostatnio - rezygnacjami kolejnych partnerów. Wpierw odszedł PayPal, ostatnio zaś (przed startem Stowarzyszenia) firmy, o których spekulowano, że mogą być kolejne w kolejce. Mowa o Mastercard i Visa, a dołączyły do nich także eBay oraz Stripe. Ich miejsce może wypełnić bliżej nieokreślona grupa 1500 “entuzjastycznie nastawionych” do Libry podmiotów, z którymi Stowarzyszenie prowadzi rozmowy. Trzeba jednak przyznać, że odejście tak wielkich partnerów, a nawet - można powiedzieć - gigantów płatniczych stawia projekt w podbramkowej sytuacji.

Co więcej, przed kilkoma dniami Facebook został pozwany z powodu Calibry. Tym razem poszło o… naruszenie znaku towarowego! Okazuje się, że charakterystyczne okrągłe logo z wpisaną w nie falą jest niemal identyczne jak znak fintechowej platformy Current - będącej aplikacją do bankowości mobilnej. Spółka korzysta ze swojego loga od 3 lat, a jej prezes przy okazji ogłoszenia Libry ostro punktował niepokojące podobieństwo. Miarka najwyraźniej się przebrała, ponieważ w ostatni czwartek wpłynął oficjalny pozew.

Gorzkich słów projektowi nie szczędzi Jamie Dimon - dyrektor generalny JPMorgan Chase Dla niego Libra, to “fajny pomysł, który nigdy nie zostanie zrealizowany”. Zachwala przy tym coina swojego banku - JPM Coin - który stanowi oczywistą konkurencję dla Libry. Jako małą osłodę dla Facebooka można potraktować niedawne słowa jednego z decydentów Europejskiego Banku Centralnego - Benoita Coeure. W wywiadzie stwierdził on, że EBC nie zamierza zakazać emisji kryptowaluty. Wewnątrz Banku nie panuje także pogląd jakoby stablecoiny nie miały w ogóle istnieć.

Zgoła odmienne zdanie zostało zaprezentowane w projekcie raportu przygotowywanego przez państwa G7. Dokument koncentruje się na klasyfikacji różnego rodzaju ryzyk, które niosą za sobą waluty cyfrowe. Globalne monety typu stablecoin postrzegane są w nim w kategoriach zagrożenia dla światowego systemu finansowego i jego stabilności.

Końcem października oficjalnie miała ruszyć sieć Telegrama - TON - wraz z autorskim tokenem Gram. Spółka poinformowała, że przesuwa start na 30 kwietnia przyszłego roku. Opóźnienie jest wynikiem problemów regulacyjnych z amerykańskim SEC (odpowiednik KNF), który znienacka uznał oferowanie Gramów za nielegalne.

Bitcoin odbił od dna strefy konsolidacji w okolicach 7700 USD i powrócił do środka zakresu wahań. Opór czeka w okolicach 8800 USD, a wsparcia - na 7700 oraz 7450 USD.

Ethereum wyhamowuje spadki, które zapoczątkowało odbicie od oporu na okrągłych 200 USD. Wsparcie występuje w granicach 147-153 USD, a kolejny opór - na 225 USD.

Bitcoin Cash odbił od dna formacji prostokąta - i jednocześnie wsparcia - w okolicach poziomu 210 USD. Kupujący nie zdołali jednak przedrzeć się przez opór na 240 USD, aby kontynuować wzrosty. Kolejne, ewentualne wsparcie dla kryptowaluty czeka na psychologicznych 200 USD.

Litecoin zawrócił spadki nieco ponad wsparciem na 50 USD. Obecnie ruch znacznie zmniejszył amplitudę wahań w środku zakresu strefy konsolidacji, możliwe że przygotowując się do wybicia. Poziomy oporowe występują na 60 i 62 USD. Wybicie wsparcia na 50 USD może pozwolić na spadki aż do kolejnego poziomu na 42 USD.  

Ripple systematycznie rośnie, jednak obecnie występują problemy z przebiciem poziomu 0,304 USD, co sygnalizowane jest górnymi cieniami świec dziennych. Na interwale dziennym, kryptowaluta nadal nie zamknęła się żadną świecą powyżej okrągłych 30 centów. Kolejne opory na 0,32 i 0,33 USD, zaś wsparcie na 0,265 USD.

Dash zmierza w kierunku dolnego ograniczenia swojej strefy konsolidacji. Opór pozostaje na 75 USD, zaś kolejny czeka na 77,5 USD. Wsparcia kolejno na 65 i 59 USD.


Poprzedni artykuł>

Prezentowany materiał służy wyłącznie celom informacyjnym i nie ma na celu udzielania porad handlowych lub inwestycyjnych. Zastrzegamy sobie prawo do zmiany jakichkolwiek informacji zawartych w niniejszym materiale w dowolnym momencie, w przypadku wystąpienia błędu. CMC Markets nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty, które można ponieść, bezpośrednio lub pośrednio, wynikające z inwestycji opartych na jakichkolwiek informacjach tutaj zawartych.