Rozmowy handlowe między USA i Chinami, a raczej braki postępów grożą przedłużeniem  impasu i wykolejeniem planu administracji Trumpa na zawarcie w tym roku ograniczonego paktu, ponieważ obie strony są zdecydowane bronić swoich racji w kluczowych kwestiach. Strona chińska uzależnia podpisanie porozumienia od zaniechania wprowadzenia ceł, które mają wejść w życie 15 grudnia, zaś administracja Białego Domu uzależnia wycofanie się z ceł od podpisana porozumienia i przystąpienia do zakupów produktów rolnych. Mamy więc przysłowiową kwadraturę koła. Fala od lat niewidzianych bankructw plantatorów w stanach typowo rolniczych, spowodowana niskimi cenami już ma swoje odbicie w sondażach przedwyborczych, a dopłaty dla producentów nie pokrywają kosztów produkcji oraz składowania niesprzedanych płodów rolnych. Jak twierdzą znawcy tematu, Chiny mogą grać pod przyszłoroczne wybory, ponieważ Donald Trump nie tylko w Chinach, ale również w Europie, odbierany jest jako nieprzewidywalny. To jak na razie tylko spekulacje analityków. Faktem jest, że w rozmowach mamy pat. Senat Stanów Zjednoczonych przyjął ustawę, która miałaby corocznie dokonywać oceny specjalnego statusu Hong Kongu w zgodności z amerykańskim prawem. Zwiększa to obawy o rychłe porozumienie.

Dzisiaj dość pusto w kalendarzu makroekonomicznym. Po południu poznamy inflację konsumencką z Kanady, a Departament Energii przedstawi raport o tygodniowej zmianie zapasów ropy, benzyny i destylatów. Wczorajszy raport API wskazał na wzrost zapasów czarnego złota o 5,95 mln/brk. Ceny ropy WTI dotarły do poziomu 55 USD, a jego trwałe przebicie może sprowadzić cenę surowca do 53 dolarów. O godz. 20:00 poznamy minutki z posiedzenia FOMC Nie należy spodziewać się zmiany w retoryce banku.

Wczorajszej sesji na Wall Street towarzyszyły mieszane nastroje. Powodem może być przeciągający się impas w relacjach handlowych pomiędzy największymi gospodarkami świata.  Ostatecznie Dow Jones i S&P 500 zakończyły dzień pod kreską, tracąc odpowiednio 0,36% i  0,06%. Po zielonej stronie rynku znalazł się Nasdaq Composite, zyskując 0,24%. Najlepiej wypadły spółki o małej kapitalizacji skupione w indeksie Russell2000, a sam indeks zanotował wzrost o 0,37%. Obrót na Wall Street wyniósł 3,776 mld USD.

Dzisiaj na parkietach z rejonu Azji i Pacyfiku dominuje kolor czerwony. Nikkei stracił 0,62%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-0,76%), Szanghaj (-0,78%), Singapur (-0,25%). Asia Dow nad kreską 0,70%.

Wtorkowa sesja na GPW w przypadku głównych indeksów przebiegała pod całkowitą kontrolą niedźwiedzi. Mieszane nastroje w Azji z oznaką lekkiej zieleni i nieznacznie pozytywny start na głównych parkietach Europy lekko wspierał kupujących przez niespełna kilka minut. I wtedy rozpoczęła się pierwsza fala wyprzedaży. Środkowa część sesji upłynęła na stabilizacji notowań, by tuż przed otwarciem na Wall Sreet rozpocząć zjazd po równi pochyłej do krótkoterminowego wsparcia na 2200. Nawet kiedy w godzinach południowych DAX30 i pozostałe parkiety Europy pięły się na północ, warszawskie byki nie potrafiły wspiąć się choćby na maksima sesji. Może to mądrość kupców na warszawskim parkiecie, bo od południa indeksy z głównych parkietów Europy zawróciły na południe oddając mozolnie wypracowany zysk. Brak popytu podczas sesji amerykańskiej dokonał dzieła zniszczenia i do reszty pogrążył indeks blue chipów. Spadkom towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 683 mln PLN, a WIG oddał ze swojego dorobku 0,6 proc. Spadki byłyby znacznie większe, gdyby nie dobra postawa małych i średnich spółek. mWIG80 wzrósł o 0,31 proc., a sWIG80 o 0,04 proc. Znacznie gorzej wypadł WIG20 nurkując o 1,02%. Zamkniecie nastąpiło na poziomie 2207,25, tuż nad krótkoterminowym wsparciem. Jeśli kolejne dni nie będą łaskawe dla kupujących, to zejście poniżej tego poziomu otworzy drogę do kolejnego wsparcia na 2150. Spadkom indeksu blue chipów towarzyszyła przecena WIG20fut o 1,38 proc. oraz WIG20USD o 1,04 proc. W gronie blue chipów 6 spółek zakończyło dzień zyskiem, a 14 odnotowało spadki. Najlepiej wypadły walory Alior (2,40%) i JSW (0,98%). Powodów do zadowolenie nie mieli posiadacze akcji PKN Orlen, Tauronu i CCC. Papiery te przyniosły stratę odpowiednio 4,24%, 3,58% i 2,59%.

Dzisiaj niewiele zmieniła się sytuacja na WIG20fut. Początek handlu przynosi niewielką zniżkę indeksu o 0,22%, przy czym sprzedający utworzyli niższe minimum w stosunku do wczorajszego. Krótkoterminowe wsparcie jest na poziomie 2200, który aktualnie jest testowany.

Rodzima waluta zakończyła trwające pięć tygodni umocnienie. W ubiegłym tygodniu zaczęła tracić do głównych walut, a obecnie deprecjacja PLN ma swoją kontynuację.

GBPPLN – Wczoraj para ustabilizowała się powyżej 5 PLN.

EURPLN –Para znajduje się pomiędzy 4,40 a 4,2450. Para jest handlowana po 4,29.

USDPLN – W ciągu ostatnich dni złoty traci do dolara. Para handlowana jest dzisiaj po 3,8750.

CHFPLN – Para obecnie handlowana jest po 3,91.

PLNJPY – Para oscyluje wokół 28,00.

 

Poprzedni artykuł >