Różnica między europejskimi i amerykańskimi rynkami akcji zwiększyła się w ubiegłym tygodniu, kiedy główne indeksy po tej stronie Atlantyku wyraźnie straciły na wartości, a Dow Jones, S&P 500 i NASDAQ 100 osiągnęły rekordowe poziomy. Punktem kulminacyjnym tego tygodnia było wystąpienie Jerome'a Powella, szefa Rezerwy Federalnej w środę i czwartek.
Bankier skomentował siłę amerykańskiego rynku pracy, ale podkreślił także, że napięcia handlowe wywierają presję na światową gospodarkę. Powell zasugerował, że stopy procentowe mogą spaść, co przyczyniło się do wzrostów na amerykańskich akcjach.
Stosunki handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Chinami poprawiają się. Dyskusje prowadzone były przez telefon i „poszły dobrze”. Wspomniano o bezpośrednich rozmowach handlowych i przygotowano grunt pod przyszłe spotkania. Brak negatywnych wiadomości i lekkie poczucie optymizmu były również czynnikiem wzrostu notowań w Stanach. Biorąc pod uwagę obawy USA dotyczące ochrony własności intelektualnej, spór handlowy prawdopodobnie nie zostanie rozwiązany w najbliższym czasie.
Dolar amerykański ucierpiał w ubiegłym tygodniu w związku z komentarzami Jerome'a Powella. Inwestorzy uważają, że Fed w pewnym momencie obniży stopy procentowe w 2019 r. Sterling również notował spadki w zeszłym tygodniu z powodu obaw o Brexit i słabych danych z Wielkiej Brytanii. Brytyjskie konsorcjum detaliczne stwierdziło, że sprzedaż detaliczna spadła do najniższego poziomu od czasu rozpoczęcia rejestracji w 1995 roku.
Ropa zyskiwała na wartości w zeszłym tygodniu, ponieważ zapasy w USA ponownie mocno spadły. Raport pokazał spadek o ponad 9 milionów baryłek. Napięcia polityczne wokół Iranu również przyczyniły się do wzrostu notowań ropy.
W nocy Chiny opublikowały szereg wyników ekonomicznych. W drugim kwartale gospodarka wzrosła o 6,2% w skali roku, spełniając prognozy. Tempo wzrostu było najwolniejsze od 27 lat. Inwestycje w aglomeracjach miejskich wyniosły 5,8%, podczas gdy ekonomiści oczekiwali 5,5%, a raport z maja wyniósł 5,6%. Produkcja przemysłowa wyniosła 6,3%, a konsensus wynosił 5,2%. Raport o sprzedaży detalicznej wyniósł 9,8%, podczas gdy ekonomiści przewidywali 8,3% (poprzedni raport wynosił 8,6%).
Indeks NY Empire State zostanie opublikowany o 14:30, a traderzy spodziewają się odczytu na poziomie 0,5, co byłoby poprawą w porównaniu z odczytem -8,6 w czerwcu.
EUR/USD – kurs wpadł w szerszy trend spadkowy, a powrót w okolice 1,1200 może otworzyć drogę na retest poziomu 1,1110. Poziom 1,1400 może stanowić opór.
GBP/USD – obserwujemy spadki od połowy marca i jeżeli sentyment się utrzyma, kurs może dotrzeć do wsparcia przy 1,2365. Poziom 1,2800 stanowi obecnie opór.
EUR/GBP – kurs notował wzrosty od ponad dwóch miesięcy i jeżeli utrzyma się powyżej 0,8800, możliwy jest ruch w kierunku 0,9000. Spadki mogą się kierować w okolice 200-dniowej MA przy 0,8785.
USD/JPY – kurs pozostawał w trendzie spadkowym od kwietnia. Jeżeli sentyment niedźwiedzi utrzyma się, celem może być poziom 108,80. Opór znajduje się w okolicy 50-dniowej MA przy 109,02.
FTSE 100 oczekiwany wzrost na otwarcie o 2 punkty, przy 7,507.
DAX oczekiwany wzrost na otwarcie o 29 punktów, przy 12,352.
CAC 40 oczekiwany wzrost na otwarcie o 13 punktów, przy 5,585.
David Madden