Podczas wczorajszej, bez szczególnego wyrazu sesji, europejskie rynki zakończył dzień na lekkim wzroście. Wciąż najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia zdaje się być decyzja Europejskiego Banku Centralnego na temat stóp procentowych. Rynek oczekuje gołębiego wystąpienia ze względu na ryzyka takie jak Brexit, amerykańskie cła czy spowolnienie w Chinach.

 

Amerykańskie rynki również lekko wzrosły w dniu wczorajszym dzięki spółkom technologicznym oraz odbiciu na ropie. Spółki technologiczne rosną ze względu na publikację raportów finansowych, natomiast ropa drożała ze względu na wzrost napięcia w Zatoce Perskiej.

 

Rynki azjatyckiej kontynuowały dobrą passę z Europy i USA rosnąc tego poranka. Bank Japonii ma swoje posiedzenie w drugiej części tego tygodnia i prawdopodobnie rynek oczekuje również gołębiego tonu.

 

Po trwającym miesiąc rozgrywce politycznej w Wielkiej Brytanii, tego ranka poznamy ostatecznego przedstawiciela Partii Konserwatywnej na stanowisko szefa tej partii i jednocześnie Premiera Wielkiej Brytanii. Jeżeli, a wydaje się to praktycznie pewne, zwycięzcą jest Boris Johnson, mieliśmy już próbkę wydarzeń i decyzji jakie mogą mieć miejsce w nadchodzącym czasie, w tym rezygnacja sir Alan Duncana z ministra spraw zagranicznych w dniu wczorajszym. Oczekuje się również rezygnacji kanclerza skarbu Philipa Hammonda oraz ministra sprawiedliwości Davida Gauke'a, którzy nie zgadzają się z polityką na temat Brexitu przedstawioną przez Borisa Johnson'a.

 

Kiedy decyzja zostanie ostatecznie potwierdzona o godz. 12, następca Theresy May będzie musiał zmierzyć się z tą samą arytmetyką parlamentarną, która sprawiała taki problem Premier May w przeforsowaniu umowy Brexitu w Izbie Gmin. Różnica będzie tylko w tym, że Boris Johnson, jeśli wygra, będzie musiał zmobilizować swoją obronę przeciwko ministrom, którzy nie chcą podpisania umowy za wszelką cenę. Wydaje się, że zadanie nowego Premiera będzie jeszcze trudniejsze biorąc pod uwagę ostatnie straty w szeregach Partii Konserwatywnej, której przewaga spadła.

 

Co to wszystko oznacza dla funta jest wielką niewiadomą, jednak filtrując polityczny szum, temat Brexitu jest wciąż tak samo istotny dla rynków jak był tydzień czy miesiąc temu. Jedyną różnicą jest kurczący się czas. Kończą się zatem długie tygodnie wyczekiwania na decyzje personalne. Nowy Premier będzie się jednak musiał skupić nie tylko na rozwiązaniu tematu Brexitu, ale także nad kryzysem w Zatoce Perskiej, gdzie dwa brytyjskie tankowce zostały przejęte przez Iran. Pozostaje mieć nadzieję, że jego wypowiedź będzie bardziej rozważna niż wtedy, kiedy był ministrem spraw zagranicznych.

 

EURUSD – pozostaje pod presją podażową po tym jak nie udało się pokonać poziomu 1,1400 w tym miesiącu. Aktualnie znajduje się w okolicach wsparcia na 1,1180. Ważniejsze wsparcie znajduje się dopiero na 1,1110.

 

GBPUSD – spadł do dwuletnich minimów w minionym tygodniu na 1,2380, jednak dość gwałtownie odbił z tych poziomów. Musi wybić powyżej 1,2580, aby można było oczekiwać wzrostów do 1,2780. Spadek poniżej 1,2380 otworzy prawdopodobnie drogę do 1,2100.

 

EURGBP – nie był w stanie wybić powyżej szczytów ze stycznia tego roku na 0,9117 odbijając od oporu na 0,9050 Załamanie trendu wzrostowego nastąpi wraz z wybiciem wsparcia na 0,8950, co otworzy drogę do 0,8870.

 

USDJPY – wsparcie znajduje się na 106,75, a opór na 50 dniowej prostej średniej kroczącej. Dopiero wybicie powyżej 108,80 da prawdopodobnie momentum wzrostowe z kierunkiem na 109,20/30.

 

FTSE100 - oczekuje się otwarcia 25 punktów wyżej na 7 540

 

DAX - oczekuje się otwarcia 80 punktów wyżej na 12 369

 

CAC40 - oczekuje się otwarcia 23 punkty wyżej na 5 590

 

Poprzedni artykuł >

 

Prezentowany materiał służy wyłącznie celom informacyjnym i nie ma na celu udzielania porad handlowych lub inwestycyjnych. Zastrzegamy sobie prawo do zmiany jakichkolwiek informacji zawartych w niniejszym materiale w dowolnym momencie, w przypadku wystąpienia błędu. CMC Markets nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty, które można ponieść, bezpośrednio lub pośrednio, wynikające z inwestycji opartych na jakichkolwiek informacjach tutaj zawartych.