Wydarzeniem numer jeden dzisiejszego dnia będzie protokół z posiedzenia FOMC, który poznamy o godz. 20 oraz konferencja prasowa Jeromego Powella po posiedzeniu Komitetu zaplanowana na godz. 20:30. Zanim spróbujemy rozważać czego można spodziewać się po posiedzeniu banku spójrzmy na to co dzieje się w Japonii. Jest już pewne, że Yoshihide Suga zostanie dzisiaj wybrany przez japoński parlament na premiera Japonii. Dotychczasowy premier Shinzo Abe zrezygnował ze względu na stan zdrowia, był jednocześnie najdłużej urzędującym premierem Japonii. Suga był byłym głównym sekretarzem gabinetu Abe, długo postrzegany jako prawa ręka Abego i przez długi czas wspierał politykę Abenomiki. Czego można spodziewać się po nowym premierze? Zapowiedział już, że chce kontynuować ultra-ekspansywne działania oraz poprzez ewentualne dalsze bodźce ze strony polityki pieniężnej lub fiskalnej w celu ochrony miejsc pracy i wsparcia przedsiębiorstw w czasie kryzysu. Zarówno Suga jak i rynki wiedzą, że Bank Japonii ma mało przestrzeni by stać się bardziej ekspansywnym, a to w przypadku gołębiego Fed może doprowadzić do umocnienia jena.
Fed jest po przyjęciu nowej strategii elastycznego celu inflacyjnego, zatem FOMC zapewne zmodyfikuje swój komunikat po posiedzeniu, zastępując obecne odniesienie do symetrycznego celu inflacyjnego w wysokości 2% stwierdzeniem związanym ze średnią wartością inflacji na poziomie 2%. Oznacza to, że przestrzelenie celu inflacyjnego nie będzie skutkować automatycznym podnoszenie stóp procentowych. Oczekuje się, że Rezerwa Federalna nie podniesie stóp do końca 2023 r. Rynki nastawione są na gołębie przesłanie po posiedzeniu banku, co powinno osłabić dolara, ale czy do wszystkich walut? Można spodziewać się takiego scenariusza w stosunku do jena, ale problematycznym jest silne umocnienie pary EURUSD w średnim terminie. Rynek może obawiać się ruchów ze strony EBC, co nieśmiało sugerowali niektórzy członkowie Rady Prezesów, a co może oznaczać, że poziom 1,20 będzie ograniczeniem deprecjacji USD.
Po południu przed posiedzeniem FOMC czeka nas odczyt o sprzedaży detalicznej za sierpień w USA, a Departament Energii przedstawi raport o tygodniowej zmianie zapasów ropy, benzyny i destylatów.
Wczorajsza sesja na Wall Street już nie była tak pełną optymizmu jak poniedziałkowy wystrzał, kiedy wszystkie główne benchmarki zyskały sporo ponad 1%, a indeks małych spółek wystrzeli w górę o 2,65%. Świetnie radził sobie technologiczny Nasdaq zyskując na zamknięciu 1,21%. Nieco mniej wiary mieli inwestujący w amerykańskie blue chipy. Dow Jones po otwarciu 200 punktowym wzrostem, od samego początku notowań schodził na niższe poziomy, aby w końcówce zejść w czerwona strefę. Ostatnie minuty handlu sprawiły, że bykom udało się wyjść obronną ręką, ale 2 punkty (0,01%) zysku trudno nazwać sukcesem. Najpopularniejszy indeks S&P500 (0,57%) przez dwie trzecie sesji poruszał się w trendzie bocznym w niewielkiej zmienności lecz ostatnia faza handlu sprowadziła pięćsetkę na niższe poziomy, co w efekcie dało o połowę mniejszy zysk w stosunku do górnych poziomów dnia. Minimalnym zyskiem cieszyły się małe spółki. Russell 2000 wzrósł o 0,08%..
Rynki w regionie Azji i Pacyfiku są dziś dość spokojne w oczekiwaniu na FOMC. Dane pokazały, że eksport Japonii spadł w sierpniu o 14,8% , ale nadal był lepszy niż w poprzednim miesiącu i przekroczył oczekiwania analityków. Eksport do Chin wzrósł o 5,1%, podczas gdy eksport do USA spadł o 21,3%. Nikkei 225 zyskuje 0,09 proc., australijski S&P/ASX200 wzrost o 0,09%, a południowokoreański KOSPI pod kreską 0,27%. Na pozostałych giełdach regionu: Hong Kong (-0,15%), Szanghaj (-0,49%), Singapur (0,54%), Tajwan (1,02%), Indonezja (-0,74%), Malezja (1,31%). Indyjski Sensex zyskuje 0,21%.
Już nie raz byliśmy świadkami tego, że giełda przy Książęcej żyje swoim własnym życiem. Od poniedziałku globalne parkiety cieszyły się w większości przypadków wzrostami, co nie przełożyło się na działania warszawskich byków. Po poniedziałkowej przecenie, wczorajsza sesja niczym nie różniła się od poprzedniej i od początku tygodnia obserwujemy słabość strony popytowej. Wszystkie główne indeksy zakończyły dzień spadkami, a starcie pomiędzy bykami i niedźwiedziami przypominał mecz do jednej bramki. Handlowi na GPW towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 878 mln złotych. Z tego na blue chipy przypadło 693 mln PLN. Indeks WIG spadł o 0,83% proc. Podobnej wielkości stratę odnotowały spółki o największej kapitalizacji. WIG 20 otworzył nieco powyżej poprzedniego zamknięcia, ale już po kilku minutach miśki zepchnęły indeks na czerwone terytorium. Około południe była jeszcze próba odreagowania, jednak spotkała się ona z kontrą sprzedających i do końca sesji WIG 20 zsuwał się na coraz niższe poziomy spychając indeks na minimum sesji na poziomie 1737,55 pkt. Zamknięcie nastąpiło na poziomie 1743,93 pkt., a to oznacza spadek o 0,84 proc. WIG20 fut. stracił 0,68%, a WIG20usd oddał z dorobku 1,20 proc. Spadki nie ominęły drugiej i trzeciej ligi. mWIG40 stracił 1,10 proc. sWIG80 finiszował ze stratą 0,20 proc. W gronie blue chipów 7 spółek zakończyło dzień zyskami, a 13 przyniosło posiadaczom ich akcji stratę. Największe stopy zwrotu dały akcje JSW (6,28%), Alior (149%) i Santander (1,47%). Czerwonymi latarniami okazały się Tauron, CD Projekt i Orange. Walory te straciły odpowiednio 5,97%, 3,43% i 3,29%.
WIG20 fut otwiera w okolicach wczorajszego zamknięcia. W początkowej fazie handlu indeks traci 0,28%. Złoty pozostaje stabilny do głównych walut.
GBPPLN – para po ataku na poziom 5,00 zawróciła w stronę wsparcia na 4,77.
EURPLN – cena przebiła opór na 4,4250. Kolejny jest na 4,49. Najbliższym wsparcie to poprzedni opór.
USDPLN – para od kilku dni walczy z poziomem 3,75. Jego pokonanie otwiera drogę do kolejnego na 3,85. Wsparcie jest na poziomie 3,61.
CHFPLN – Para utrzymuje się nad wsparciem na poziomie 4,11. Opór jest na poziomie 4,15.
PLNJPY – opór usytuowany na 28,90 skutecznie powstrzymał marsz na północ. Wsparcie jest na poziomie 25,88.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
