Globalne indeksy spadły wczoraj gwałtownie, a przyczyną były wydarzenia w Japonii. Wyprzedaż rozpoczęła się w Azji 24 godziny temu i przeniosła się na cały świat. Europejskie indeksy akcji odczuły duży spadek, natomiast amerykańskie indeksy choć spadły, to niewiele. Wzrosty na indeksach w ostatnim czasie poradziły sobie z obawami dotyczącymi Korei Północnej i Katalonii. Inwestorzy zastanawiali się, co może przerwać panujący trend wzrostowy, więc kiedy japońskie indeksy wymkęły się spod kontroli i zaczęły spadać, rozpoczęła się gwałtowna wyprzedaż na całym świecie.

 

Wczorajszy spadek musi być przedstawiony w odpowiednim kontekście. W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy utrzymujący się trend wzrostowy. Dodatkowo premier Shinzo Abe wprowadzał dalsze rozluźnianie polityki pieniężnej. Również EBC przedłużył program skupu aktywów. Wszystko to spowodowało osiągnięcie na indeksach wieloletnich lub historycznych szczytów, więc pojawienie się wyprzedaży nie powinno być zaskoczeniem.

 

Cena ropy Brent i WTI rosła wczoraj ze względu na doniesienia, iż Arabia Saudyjska może zmniejszyć poziom eksportu ropy naftowej w grudniu. Główny producent czarnego złota jest ostatnio często na pierwszych stronach gazet. Rozpoczęcie bezpardonowej walki z korupcją, która doprowadziła do aresztowania między innymi książąt oraz bardzo kruche relacje z Iranem wprowadzają niepokój na rynkach w kwestii wielkości dostaw ropy naftowej w przyszłości. Spotkanie członków OPEC pod koniec miesiąca będzie bardzo uważnie obserwowane przez uczestników rynku. Arabia Saudyjska sugeruje wprowadzenie dalszych cięć w produkcji ropy naftowej.

 

Dziś rano otrzymamy dane z Wielkiej Brytanii dotyczące stanu sektorów przemysłu, produkcji oraz handlu. Dobre dane potwierdzą słuszność decyzji BOE o podniesieniu stóp procentowych.

 

BOE decydując się na podwyżkę stóp procentowych dalej prezentował bardzo gołębie podejście do polityki pieniężnej, dlatego inwestorzy nie spodziewają się kolejnej podwyżki stóp procentowych przez następnych kilka miesięcy. Silne dane makroekonomiczne mogłyby pomóc we wskazaniu możliwego terminu kolejnej podwyżki. W przyszłym tygodniu poznamy odczyt poziomu inflacji i poziom średnich zarobków. Odczyty te mogą zwiększyć bardzo potrzebną zmienność na funcie.

 

EURUSD - od dwóch miesięcy utrzymuje się tendencja spadkowa. Kolejnym poziomem wsparcia jest 1,1479. Wzrosty mogą zostać zatrzymane przez opór na 100-dniowej SMA na 1,1720. Kolejnym poziomem oporu jest 50-dniowa SMA na 1,1800.

GBPUSD - trend zwyżkowy powinien utrzymać się tak długo, dopóki funt pozostaje powyżej 1,3000. Opór znajduje się na 1,3335. Spadek poniżej 1,3000 oznacza dalsze ruchy w dół w stronę 1,2900.

EURGBP - rośnie w kierunku 50-dniowej SMA na 0,8905. Przebicie przez ten poziom oznacza dalsze ruchy w górę w stronę 0,9000. Spadki powinny zostać zatrzymane przez wsparcie na 0,8768 lub 8733.

USDJPY -  przebicie przez 114,73 otwiera drogę do ruchów w górę w stronę 115,62. Wsparcia znajdują się na 113,00 oraz na 200-dniowej SMA w okolicach 111,75.

FTSE100 – spodziewany wzrost na otwarcie o 13 punktów do 7 497

DAX - spodziewany wzrost na otwarcie o 18 punktów do 13 200

CAC40 - spodziewane otwarcie bez zmian na 5 407

IBEX35 - spodziewany wzrost na otwarcie o 2 punkty do 10 143