Na szerokim rynku kryptowalut od trzech dni panuje mocne odreagowanie spadków z ostatnich tygodni. Z technicznego punktu widzenia, na niektórych instrumentach doszło już do załamania trendu spadkowego, co daje szanse na większe odbicie. Ale o tym później. W pierwszej kolejności warto zastanowić się co jest przyczyną wzrostów. 

 

Z konkretnym określeniem powodu, dla którego nastąpiło odbicie na rynku będzie trudno. W poprzednich komentarzach była mowa o produkcie ETP, który otwiera rynek kryptowalut na podmioty instytucjonalne nie będące zainteresowane kupowaniem kryptowalut bezpośrednio. W minionym tygodniu poinformowano o znaczącym wzroście zakupów tego produktu, a że jego struktura zakłada odwzorowanie wśród koszyka kryptowalut, to zakup ETP przekłada się na zakup koszyka tych krypto. Jeżeli faktycznie zarządzający, czyli Amun Crypto ETP z Wielkiej Brytanii zakupują realnie Bitcoina, Ripple, Ethereum, Bitcoin Cash (Bitcoin ABC) oraz Litecoina i nie biorą na siebie ryzyka kursowego, to kilkukrotnie większy od przeciętnego popyt zgłoszony przez instytucjonalnych inwestorów w ciągu zaledwie 2 dni - 6 i 7 grudnia, może stanowić podstawę aktualnego wzrostu. Warto zauważyć, że 7 grudnia BTC znalazł się na swoim minimum w okolicach 3200 USD. 

 

Inny powód wzrostu kursu może być zmniejszona podaż z kopalń. Wspominaliśmy o spadku rentowności wykopywania kryptowalut. Pomimo tego, że moc obliczeniowa potrzebna do autoryzacji transakcji reguluje się sama wraz z dostępną mocą sieci, to mimo wszystko, wykopywanie nowych kryptowalut stało się mało opłacalne. Część kopalni upadła, cześć zawiesiła działalność. Przy założeniu, że popyt na kryptowaluty wciąż jest widoczny, to brak podaży powinien powodować wzrost ceny. 

 

Co ciekawe, ale nie zaskakujące, spadek cen spowodował także optymalizację procesu i kosztów. Poddawaliśmy w rozważania hipotezę, że rynek kryptowalut przyniesie zwiększenie nakładów na tanią i odnawialną energię. Jednak w pierwszej kolejności warto zauważyć jak nierównomiernie jest rozłożone są możliwości produkcyjne i konsumpcja energii. Największe jej potencjalne źródła odnawialne znajduje się w krajach, gdzie zaludnienie jest nieduże, np. energia słoneczna w strefach pustynnych. Nie tylko jednak zielona energia ma problem redystrybucji. Pojawiają się informacje, że coraz więcej kopalni interesuje się Iranem, gdzie energia elektryczna jest niesłychanie tania, nawet 0,006 USD za kilowatogodzinę (czyli około 0,0225 zł co jest 24 razy mniej niż stawka w Polsce dla gospodarstwa domowego). 

 

Bitcoin w trakcie ostatnich tygodni cena BTC utworzyła szczyt na poziomie 3550 USD, po przebiciu którego istnieje duża szansa na odwrócenie trendu. Opór jest na 5800 USD, a wsparcie aktualnie na 3200 USD.

 

Ethereum kluczowy poziom z punktu widzenia trendu znajduje się na 125 USD, dopiero jego przebicie otworzy drogę do większych wzrostów. Wsparcie znajduje się ponownie na 100 USD, a następnie na 87 USD.

 

Bitcoin Cash opór najbliższy jest na 160 USD.  Bariera kluczowa z punktu widzenia trendu spadkowego jest na 193,15 USD. Dopiero jej wybicie otworzy drogę do dalszych wzrostów.

 

Litecoin do większych wzrostów potrzeba trwałego wybicia powyżej 34 USD. Kurs otworzy sobie wtedy drogę do poziomów w okolicach 40 USD. 

 

Ripple przez cały okres spadków zachowywał się stabilniej niż pozostałe kryptowaluty, ale także jego cena spadła. We wrześniu załamał trend spadkowy, dopóki kurs znajduje się powyżej 0,25 USD to można oczekiwać dalszych wzrostów. Wsparcia znajdują się na 0,30 USD, a opory w okolicy 0,40 oraz 0,50 oraz 0,558 USD. 

 

Poprzedni artykuł>