Zarówno wczorajsze minutki z posiedzenia EBC, jak i konferencja Mario Draghiego nie wniosły żadnych nowych treści. Tak jak się spodziewano, EBC w obliczu wielu zagrożeń jakie napływają z globalnych obaw związanych z problemami słabnących europejskich gospodarek, wojny handlowej, Brexitu czy odpływu kapitału z giełd, przekaz musiał być jastrzębi. Każdy inny przekaz byłby dodatkowym sygnałem do dalszego odpływu kapitału z kilku krajów Europy takich jak Włochy i Hiszpania i państw całego byłego bloku wschodniego. Wydarzenie to było powtórzeniem posiedzeń, a sam protokół napisany na zasadzie kopiuj-wklej. Podczas sesji pytań Draghi uciekał od odpowiedzi na ważne pytania próbując zachować dobra minę do złej gry. Nie powinna dziwić taka postawa banku. Pamiętać należy, że głównym zadaniem w tym momencie jest nie dopuszczenie do rozpadu strefy euro. Duzi inwestorzy odebrali taki przekaz obojętnie, a po krótkiej reakcji umacniającej euro para EURUSD powróciła do spadków i podąża w stronę 1,1300. 

 

Giełdy zareagowały lekkimi wzrostami. Te odbicie było tylko czekaniem w nadziei. Tuż po zamknięciu sesji za oceanem przyszedł zimny prysznic i kontrakty na amerykańskie indeksy wróciły do spadków. Powodem tego były wyniki publikowane przez spółki, a były one mocno rozczarowujące pod kątem przychodów, pomimo lepszych od oczekiwań danych na temat zysków na akcje, które wyniosły: Amazon - EPS: 5,75 USD Oczekiwano: 3,11 USD, Google – EPS: 13,60 USD Oczekiwano: 10,42 USD. Rozczarował również Snap. Kończący się tydzień po słabych odczytach makroekonomicznych z Europy i napływających obawach o wojny handlowe nie napawa optymizmem na najbliższe dni. 

 

Na rynku walut z grona krajów G10 słabo radzi sobie AUD, za sprawą Ludowego Banku Chin, który wskazał, że wcześniej deklarowana pomoc dla chińskich spółek nie będzie dotyczyła firm z sektora nieruchomości. Prawdopodobnie jest to odpowiedź na cła nałożone przez USA, ponieważ Ludowy Bank Chin dofinansuje te firmy, które eksportują na rynek amerykański w wysokości nałożonych ceł. Co na to prezydent Tramp? 

 

Dzisiaj poznamy serię odczytów ze Stanów Zjednoczonych: PKB (annualizowany), bazowy PCE, Deflektor PKB i indeks nastrojów konsumenckich uniwersytetu Michigan.

Po publikacji słabych wyników amerykańskich spółek i spadkach na wszystkich kontraktach na indeksy w USA, na giełdach z rejonu Azji i Pacyfiku dominującym kolorem jest czerwień. Nikkei255 (-0,40%), a za nim podążają pozostałe: Hang Seng (-0,86%), Sensex (-0,30%), Singapur (-1,46%), Shanghai (-0,63%). Indeks szerokiego rynku Asia Dow -0,53%. 

 

Europejskie giełdy otwierają się na minusie, a w ślad za nimi niedźwiedzie z Książęcej skutecznie przejmują  inicjatywę. Wczoraj na fali odreagowania grudniowym kontraktom na indeks WIG 20 udało się tylko domknąć poranną lukę, aby dzisiaj luką spadkową rozpocząć ostatnią sesję tygodnia.. Pierwsze godziny handlu nie napawają optymizmem, tylko dwie spółki z grona blue chipsów są na lekkim plusie: Energa (1,13%), Eurocash (0,18%). Na drugim biegunie 18 spółek , a wśród nich są: CCC (-2,61%), Orange Polska (-2,51%), PKN Orlen (-2,80%) WIG20 zszedł poniżej wczorajszego dołka na 2117,40 pkt i jeśli w dalszej części sesji nic nie poprawi nastrojów możliwe spadki do 2100 punktów i niżej.

 

Przy braku danych z Polski kurs rodzimej waluty powinien w dalszym ciągu podlegać wahaniom związanym z awersją do ryzykownych aktywów i globalnym sentymentem, jako waluta szerokiego koszyka walut rynków wschodzących.

 

GBPPLN – Po dotarciu do oporu na 4,9500, kurs odnotował lekkie odbicie. Wsparcie znajduje się na 4,8500. Aktualnie handlowany po 4,8500.

 

USDPLN – Cena delikatnie pokonała opór na 3,7770 i aktualnie handlowana jest po 3,7900.

 

EURPLN – Pozostaje w konsolidacji 4,2650-4,3200, a po odbiciu od 4,2800  handlowana jest po 4,3100.

 

CHFPLN – Pozostaje stabilny w konsolidacji pomiędzy 3,7400 a 3,8000. Para jest blisko oporu wyceniana na 3,7900.

 

PLNJPY – Po wczorajszym odbiciu strefy dziennego oporu na 30,366 przyjety został kierunek na południe w stronę wsparcia na poziomie 28,800. Aktualnie handlowana jest po 29,570.

 

Poprzedni artykuł>