Po dwóch dniach kompletnie pustego kalendarza makroekonomicznego, dziś poznamy kilka interesujących odczytów. Opublikowane wczoraj dane z badania australijskiego biznesu pokazują, że australijskie firmy rozpoczęły 2021 rok w lekko optymistycznym nastroju, wraz z oznakami wzrostu zatrudnienia i wstępnej poprawy w inwestycjach. Dziś napłynął kolejny dobry sygnał z antypodów. Rosnący optymizm australijskich konsumentów budzi nadzieję, że gospodarka nie będzie musiała pokonywać zbyt wielu wybojów na drodze, gdy rząd federalny zacznie wycofywać bodźce stymulujące. Badanie zaufania konsumentów przeprowadzone przez Westpac-Melbourne Institute podskoczyło w lutym o 1,9%, niwelując około połowy dużego spadku odnotowanego w styczniu i pozostawiając indeks na solidnym poziomie 109,1 punktu, tuż przed 10-letnim maksimum. Badanie wykazało, że obawy o bezpieczeństwo zatrudnienia zmniejszyły się w lutym, dając pozytywny sygnał przed wygaśnięciem rządowego programu Job Keeper w marcu. Program ten utrzymał pracowników na listach płac w firmach, które najbardziej ucierpiały w wyniku pandemii. W dalszej części dnia poznamy jeszcze odczyt brytyjskiego PKB za czwarty kwartał, a z USA odczyt inflacji konsumenckiej za miesiąc styczeń. Departament Energii opublikuje raport o tygodniowej zmianie zapasów ropy, benzyny i destylatów. W ostatnim czasie raport ten nie miał większego znaczenia dla cen ropy, które rosną na coraz to wyższe poziomy. Inwestorzy oczekują, że popyt na ropę wzrośnie na wiosnę. Wzrost cen czarnego złota wspierany jest również nadzieją na cięcie wydobycia w kartelu OPEC i w krajach sprzymierzonych, w tym głównie w Rosji i Kazachstanie. Wieczorem zaplanowane są wystąpienia szefa Banku Anglii, Andrew Bailey’a oraz prezesa Fed, Jeromego Powella
Na rynku walutowym od piątku, po danych z amerykańskiego rynku pracy, które mogły rozczarować inwestorów, obserwujemy osłabienie amerykańskiego dolara, który traci do wszystkich walut rezerwowych. Wtorek i dzisiejsza noc utrzymały tendencję. Para USDJPY zeszła poniżej poziomu 104,50 jenów za dolara, EURUSD wspiął się powyżej 1,21, a GBPUSD pokonał po drodze styczniowe szczyty oraz okrągły poziom 1,38. Indeks dolara notowany na Wall Street spadł poniżej poziomu 91 punktów, osiągając nad ranem pułap 90,40.
Na europejskich głównych parkietach od poniedziałku widoczne jest osłabienie dynamiki wzrostów. Wczorajszy dzień był niejako potwierdzeniem tej tendencji. Główne indeksy zakończyły dzień w mieszanych nastrojach. Nieznaczne wzrosty zaliczyły CAC 40 (0,10%) oraz FTSE 100 (0,12%). Pozostałe benchmarki cofnęły się. DAX 30 spadł o 0,34%, mediolański FTSE MIB stracił 0,54%, a hiszpański IBEX 35 zameldował się na mecie ze stratą 1,44%. Indeks Stoxx 600 spadł o 0,09%.
Niewiele ciekawego działo się na Wall Street. Tamtejsze indeksy dotknęła zadyszka w nieustannej wspinaczce na szczyty, czemu towarzyszyła niewielka jak na ostatnie dni zmienność. Dow Jones stracił 0,03%. Nieznaczny spadek o 0,11% zaliczył S&P 500. Nasdaq Composite (0,14%) osiągnął po raz czwarty z rzędu rekordowy poziom. Ponownie najlepiej radziły sobie małe spółki. Indeks Russell 2000 wzrósł o 0,40%.
Giełdy azjatyckie w większości rosną nie spoglądając na niemrawą sesję na Wall Street. Indeks tokijskiej giełdy rośnie o 0,19%, australijski S&P/ASX 200 wzrósł 0,52%, a południowokoreański KOSPI jest nad kreską 0,52%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (1,84%), Szanghaj (1,61%), Singapur (-0,23%), Indonezja (0,08%). Indyjski Sensex traci 0,11%. Indeks Asia Dow skupiający największe firmy regionu jest nad kreską 1,03%.
Nic nowego, to najlepsze podsumowanie wczorajszej sesji na warszawskim parkiecie. Od początku trzeciej dekady stycznia zmienność na WIG 20 zamarła, a indeks przykleił się do poziomu 1950 pkt. Każda próba odejścia górą lub dołem kończy się powrotem w to magnetyczne miejsce. Uspokojenie na głównych parkietach w Azji i Europie oraz nudna sesja w USA przeszły bez echa, co nie dało argumentów rodzimym bykom do działania. Zatem, z technicznego punktu, nuda panująca na parkiecie przy Książęcej nic nie zmieniła w obrazie WIG 20, chociaż zdecydowana obrona przed dużym spadkiem poniżej poziomu 1950 może napawać bardzo umiarkowanym optymizmem. Przed większymi wzrostami ciągle straszy uformowana na wykresie dziennym formacja głowy z ramionami i jeśli ma się ona zmaterializować, to przed nami pogłębienie korekty, a teoretyczny zasięg formacji na kontraktach dla WIG 20 wskazuje poziom 1820 punktów. Kolejnym sygnałem do pogłębienia korekty jest przebita od góry strefa 2000 – 2060 punktów. Na chwilę obecną wygląda na to, że w krótkim terminie stała się ona oporem, co może spowodować spadek w stronę 1900 – 1850 punktów. Handlowi na GPW towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 1,25 miliarda złotych. Z tego na blue chipy przypadło 968 milionów złotych. Indeks WIG stracił 0,33 proc. Nieco większą stratę zaliczył WIG 20. Notowania rozpoczęły się po myśli byków, jednak jak się później okazało, pierwsze 20 minut handlu ustawiło dzień. Wtedy to osiągnięto maksimum i minimum sesji, a zakres zmienności wyniósł niecałe 23 punkty. Zamknięcie nastąpiło w okolicach dołka dziennego zakresu wahań, na poziomie 1941,60 pkt. Oznacza to spadek wartości indeksu o 0,29%. WIG20 fut stracił 0,36%, a WIG20usd oddał z dorobku 0,14% W zieleni, skromnymi zyskami zakończyły dzień druga i trzecia liga. mWIG 40 zyskał 0,09%, sWIG 80 wzrósł o 0,21%. W gronie blue chipów 7 spółek zakończyło dzień zyskami, Santander i Orange nie zmieniły ceny, a 11 przyniosło ich akcjonariuszom stratę. Najwyższe stopy zwrotu osiągnęły LPP (3,77%), CCC (3,08%) i PKN Orlen (0,77%). Powodów do zadowolenia nie mieli posiadacze akcji CD Projektu, Tauronu i PGE. Walory te potaniały odpowiednio o 5,69%, 3,59% i 2,00%.
WIG 20 fut otworzył się luką na poziomie wczorajszego otwarcia. W początkowej fazie handlu indeks traci 0,05%.
Spokojnie, z lekką tendencją na umocnienie odbywa się handel złotego, jednak PLN może pozostać pod presją z uwagi na zagrożenia płynące dla sektora bankowego związane z kredytami frankowymi na co wskazuje NBP.
GBPPLN – para ponownie atakuje 5,14. Wsparcie jest na poziomie 4,79.
EURPLN – para oscyluje wokół 4,50.
USDPLN – para powyżej wsparć na 3,64 i 3,59.
CHFPLN – para jest utrzymuje się w strefie 4,12 - 4,18.
PLNJPY – opór usytuowany nieco powyżej 28 skutecznie powstrzymuje marsz na północ. Umocnienie jena jako bezpiecznej przystani może doprowadzić do testu poziomów z maja bieżącego roku na 26,20 i 25,20.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.