Kolejne dobre dane z polskiej gospodarki, po wciąż niskiej inflacji, choć już zbliżającej się pomału do celu inflacyjnego, a następnie po 7,5% r/r wzroście wynagrodzeń przyszedł czas na dane dotyczące produkcji przemysłowej. Okazało się, że dane r/r wskazują na wzrost 6,8%. Jest to o 0,7 pkt. % więcej od oczekiwań. W maju wzrost produkcji r/r wyniósł 5,4%. Sektor budowlany cały czas jest na fali i notuje kolejne rekordy. Wzrost produkcji budowlano-montażowej wyniósł w czerwcu 24,7%. 

 

Nie zmienia to jednak ogólnego obrazu budowlanki, która mierzy się z problemem niskich marż i potencjalnej fali bankructw. Warunkiem koniecznym, aby nie nastąpiła powtórka scenariusza po euro 2012, to zwiększenie budżetów na projekty budowlane i pozwolenie firmom odetchnąć z ulgą. Wciąż brak pracownika jest głównym zmartwieniem, ponieważ to koszt jego zatrudnienia oraz konkurencja, która pozwala mu na odejście w dowolnym momencie powodują zwiększone ryzyko kosztorysów. W wycenach przedsiębiorstwa muszą zakładać dużą rotację pracowników i ich rosnący koszt w trakcie trwania projektu. To są środowiska niedobre zarówno dla wykonawcy jak i inwestora. 

 

Widać to także po cenach produkcji sprzedanej, która wzrosły w czerwcu 3,7% r/r, analitycy spodziewali się wzrostu 3,6%, a w maju wartość ta wynosiła 3% po rewizji. W sektorze budowlano-montażowym PPI wyniosło 2,8% r/r. Wskaźnik wyprzedający ufności konsumenckiej wskazuje na spadek tego parametru do 2,4. W piątek poznamy odczyty sprzedaży detalicznej. 

 

Spadające ceny ropy oraz umocnienie się polskiego złotego spowodowało wzrost marży w sektorze paliwowym. Lotos dziś zyskuje 2,3% ponownie zbliżając się do bariery 60 zł. Jej pokonanie powinno dać większą falę wzrostową, prawdopodobnie na nowe historyczne szczyty. PKN Orlen także rośnie, choć słabo. 20 lipca jest dniem dywidendy na tej spółce, co może spowodować puszczenie kursu wolno po odcięciu dywidendy, które nastąpi dziś po sesji. Wtedy nastąpi wybicie nowego dna i dalsze spadki, chyba, że luka po odcięciu zostanie szybko zamknięta, co będzie świadczyło o dalszym zainteresowaniu akcjami. 

 

Wczoraj dobrą sesję miał KGHM rosnący o ponad 4%. Dziś nastąpiło zatrzymanie, jednak cena znajduje się blisko linii trendu z wykresu dziennego, która swój początek ma we wrześniu 2017 roku. Wybicie linii trendu stanowić będzie pierwszy sygnał do odwrócenia trendu. Kluczowe jednak będzie wybicie 98 zł w górę. Wsparcia wciąż są na 83-84 zł.

 

WIG20 stale waha się w wąskim przedziale, dopóki jest poniżej 2180 punktów, to dominującym trendem jest trend spadkowy. Następne ważne opory to 2240, 2280 oraz 2340 punktów. Wsparcie znajduje się na 2100 pkt, a następnie na 2060 i 2000 pkt. Niski wolumen nie sprzyja większym ruchom, choć pojawia się w ostatnich dniach tendencja, że wzrostowe sesje mają większe obroty. 

 

Inwestorzy natomiast zapomnieli co to strach na spółce CDR, notowania rosną nieprzerwanie od 5 dni, dziś przekraczając poziom 200 zł. Pomysł wydania nowej wersji Wiedźmina bardzo się spodobał inwestorom. Po wstępnych wzrostach powinno nastąpić odreagowanie spowodowane wyceną kosztów tego przedsięwzięcia, które tworzenie będzie ponownie trwało lata, co pochłaniać będzie kapitał. Aktualny wskaźnik C/Z dla CDR to 111,41 zł, a nie wydaje się, aby spółka miała z czego wyciągnąć wyniki 2-3 razy większe niż w poprzednim kwartale. 

 

USDPLN kluczowe wsparcie znajduje się na poziomie 3,6320 oraz 3,6100 - 3,6000. Wybicie w dół niższej bariery otworzy drogę do odwrócenia trendu i głębszych spadków. Opór natomiast znajduje się na 3,7500 oraz 3,8000. 

EURPLN osiągnięcie 4,4000 doprowadziło do realizacji zysków. Kolejne wsparcie znajduje się na 4,2800. Opory są aktualnie na 4,3700 oraz 4,4000.

GBPPLN kurs nie jest w stanie wybić ponad 5 zł, jeżeli jednak by się to udało, to kolejnymi oporami są 5,0600 i 5,0900. Cena aktualnie boryka się ze wsparciem na 4,8300, jego wybicie powinno dać większe spadki z celami nawet na 4,7300.

CHFPLN najważniejszy opór znajduje się na poziomie 3,8000, wybicie w górę otworzy drogę do 3,8400 oraz dalej do 3,9000. Krótkoterminowy opór jest natomiast na 3,7400. Najbliższe wsparcie jest na 3,6800 i aktualnie cena od niego odbija.

Poprzedni artykuł>