Za nami bardzo spokojna sesja za oceanem. Jej początek zapowiadał odreagowanie kilkudniowych wzrostów. Zaczęło się od spadków, aby w miarę upływy czasu wyciągnąć indeksy powyżej minimów zanotowanych na otwarciu. W ostateczności w walce byków z niedźwiedziami padł remis. Główne indeksy DIJA, S&P500 i Nasdaq zakończyły dzień z wynikami -0,30%, 0,00% i 0,25%. Indeks małych spółek Russell2000 spadł o 0,18%. Wzrostom nie sprzyjały słabsze od oczekiwań dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku (-1,6% m/m) oraz o zamówieniach na środki trwałe bez środków transportowych (0,1%). 

 

Dzisiaj notowania futures podążają na północ. Amerykańskie Indeksy zyskują o poranku średnio 0,45% po dobrych danych z Chin dotyczących kondycji gospodarki w sektorze usług. Indeks PMI dla usług w Państwie Środka na poziomie 54,4 wypał znacznie powyżej oczekiwań rynku (prognoza to 51,2). I to właśnie odczyty PMI usługowe będą dzisiaj przykuwać uwagę inwestorów.  

 

Po mieszanej i spokojnej poniedziałkowej sesji w rejonie Azji i Pacyfiku, dzisiaj widzimy kontynuację wzrostów z poprzedniego tygodnia. Głównia przyczyna to wspomniane dane z Chin. Za to z Australii poznaliśmy pakiet mieszanych danych. PSI za usługi wypadł bardzo słabo, za to lepsze od oczekiwań były dane o sprzedaży detalicznej oraz bilans handlu zagranicznego. W efekcie to wystarczyło by byki ochoczo przystąpiły do zakupów akcji. Nikkei kończył dzień zyskiem 0,95%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (0,87%), Singapur (0,83%), Szanghaj (0,50%) a australijski S&P/ASX200 zyskał 0,68%. Indeks szerokiego rynku Asia Dow oscyluje nad kreską 0,81%.

 

Na rynku walutowym dobrze radzi sobie dolar australijski. AUD praktycznie wymazał już straty poniesione po gołębim RBA, a para AUDUSD powróciła powyżej 0,71. Pozytywnie został przyjęty odczyt sprzedaży detalicznej, która w lutym wzrosła o 0.8%, podczas gdy spodziewano się odczytu na poziomie 0.2%. Poprawę widać w zakresie większości komponentów, co jeszcze wzmacnia pozytywny wydźwięk odczytu. RBA dość jasno wskazuje, że konsumpcja gospodarstw domowych jest kluczowym elementem przy ocenie kondycji wzrostu gospodarczego w Australii. 

 

Wczorajsza sesja w Warszawie to kontynuacja poniedziałkowych wzrostów. WIG20 zaatakował poziom 2385 osiągając maksimum 2388 pkt. po czym w samej końcówce sesji oddał 13 punktów z dziennego dorobku. Ruch ten był poparty wysokimi obrotami, które wyniosły 802 mln PLN. Liderem wczorajszych wzrostów był niewątpliwie CCC osiągając stopę zwrotu 14,29% po publikacji kwartalnych danych o sprzedaży, która w marcu wzrosła 86% r/r. Jeśli taki sentyment się utrzyma to kolejnym celem dla byków będzie poziom 2400 punktów, który został osiągnięty na otwarciu sesji. Dzisiaj przy Książęcej WIG20 kontynuuje wczorajsze wzrosty zyskując 0,76%. Większość spółek rośnie. CCC kontynuuje wczorajszy marsz na północ zyskując 2,78%. Wtóruje mu KGHM z zyskiem ponad 2,%. Tracą spółki Lotos i PGE solidarnie po 0,8%.

 

Na rynku PLN obserwujemy na przestrzeni tygodni stabilizację, a kurs rodzimej waluty porusza się w niewielkim przedziale wahań. Dzisiaj poznamy decyzje RPP w sprawie stóp procentowych. Uczestnicy rynku nie spodziewają się żadnego zaskoczenia ze strony bankierów centralnych, a główne stopy powinny zostać na niezmienionym poziomie. Również protokół z posiedzenia banku nie powinien wnieść nowych treści. Można zatem przyjąć że komunikat płynący ze strony RPP nie będzie miał wpływu na notowania złotego.

 

GBPPLN – kupujący osiągnęli tegoroczne maksimum na 5,0735, natomiast wsparcie jest aktualnie na 5,00-5,03. Para wychodząc ponad dotychczasowy ważny opór na poziomie 4,9500 sprawia, że ten na chwilę obecną stał się on technicznym wsparciem. W ostatnich dniach obserwujemy dobry sentyment dla funta i jeśli w dalszym ciągu tendencja się utrzyma, kolejnym poziomem, do którego może para podążać jest strefa 5,0850 - 5,1100 z początku 2017 roku. 

 

USDPLN – para zawróciła z poziomu 3,8586 i po gołębim Fed w korekcie podążała na południe. W ciągu ostatnich dni PLN stracił ponad 7 groszy i z poziomów tygodniowych ponownie znalazł się pod presją.

 

EURPLN – kurs pozostaje w konsolidacji pomiędzy 4,3400 a 4,2600. 

 

CHFPLN – kurs kształtuje się pomiędzy 3,7330 a 3,8400. 

 

PLNJPY – sufit na poziomie 29,70 został utrzymany, a kurs przyjął kierunek na południe. Wsparcie jest na 28,00.

 

Poprzedni artykuł>