Giełdy notowały w piątek mieszaną sesję. Europejskie benchmarki akcyjne zakończyły handel na minusie, ponieważ obawy związane z Covid-19 i brakiem postępów politycznych w stosunku do pakietu stymulacyjnego o wartości 1 miliarda USD zaważyły na nastrojach. W piątek WHO podała, że w ciągu ostatnich 24 godzin zgłoszono prawie 300000 nowych przypadków koronawirusa - to największy dzienny wzrost w historii. FTSE 100 wypadł najgorzej z głównych indeksów europejskich, ponieważ mocniejszy funt wyraźnie wpłynął na jego wartość. Indeks spadł o ponad 1,5%, a FTSE 250, który lepiej odzwierciedla sytuację brytyjskiej gospodarki, spadł o 0,5%. Kilka dużych spółek technologicznych pomogło S&P 500 zarobić ponad 0,7%. NASDAQ 100 zyskał ponad 1,7%, Apple i Facebook osiągnęły rekordowe szczyty, podczas gdy Amazon również zanotował wzrosty. Indeks Russell 2000 spadł o prawie 1%, co podkreśla duży wpływ wielkich graczy technologicznych.
Napięcia między USA i Chinami prawdopodobnie pozostaną w centrum uwagi, ponieważ Mike Pompeo, sekretarz stanu USA, stwierdził, że rząd USA ograniczy szereg chińskich firm programistycznych kontrolowanych przez państwo. Uważa się, że ten krok jest motywowany obawami o bezpieczeństwo narodowe. Prezydent Trump oświadczył, że zakazuje aplikacji TikTok, służącej do udostępniania wideo, działalności w USA. W ciągu ostatnich kilku godzin ogłoszono, że Microsoft prowadzi rozmowy w sprawie przejęcia TikToka od ByteDance. Trump może inaczej spojrzeć na firmę związaną z mediami społecznościowymi, jeśli jest kontrolowana przez grupę amerykańską.
Ustawodawcy w USA nie osiągnęli jeszcze porozumienia w sprawie pakietu stymulacyjnego o wartości 1 miliarda dolarów. Według doniesień, Republikanie i Demokraci poczynili postępy w weekend, ale umowa nie została jeszcze sfinalizowana.
Ekonomiczny wpływ pandemii na gospodarkę strefy euro był widoczny we wstępnym raporcie PKB w piątek. Odczyt w drugim kwartale wyniósł -12,1%, co stanowi ogromny spadek w stosunku do spadku o 3,6% odnotowanego w pierwszym kwartale. Był to największy odnotowany kryzys gospodarczy w regionie. Jednak kraje bloku walutowego zaczęły ponownie otwierać swoje gospodarki w drugim kwartale roku i da się zauważyć ogólne przekonanie, że najgorszy okres spowolnienia jest za nami. Strefa euro opublikowała w piątek wstępne odczyty CPI. Główny odczyt za lipiec wyniósł 0,4%. Był to wzrost w stosunku do 0,3% zarejestrowanych w czerwcu. Należy pamiętać, że ekonomiści spodziewali się, że odczyt spadnie do 0,2%. Bazowy odczyt CPI podskoczył z 0,8% w czerwcu do 1,2% w lipcu. Bazowy odczyt jest uważany za lepszy miernik popytu.
W nocy opublikowana została ankieta Caixin dotycząca chińskiego przemysłu. Odczyt w lipcu wyniósł 52,8, podczas gdy ekonomiści spodziewali się 51,3. Poprzedni odczyt wynosił 51,2. Akcje na Dalekim Wschodzie są dość mieszane. Giełdy w Chinach kontynentalnych i Japonii wykazują przyzwoite wzrosty, podczas gdy rynek w Hongkongu jest na minusie. Europejskie indeksy powinny zanotować wzrost na otwarciu.
Popyt w USA spadł, ale nadal jest solidny. Odczyt wydatków indywidualnych w czerwcu wyniósł 5,6%. Aktualizacja z maja została skorygowana do 8,5% z 8,2%. Z drugiej strony raport o dochodach osobistych wyniósł -1,1%, co oznacza poprawę w stosunku do -4,4% w poprzednim miesiącu. W normalnych okolicznościach negatywny odczyt aktualizacji dochodów byłby postrzegany jako zły dla gospodarki. Najprawdopodobniej wynika to z faktu, że więcej osób powraca na rynek pracy, co z kolei waży na średnich zarobkach. Bazowy odczyt PCE jest preferowaną miarą inflacji Fed. Jego poziom spadł do 0,9% z 1%. Malejący popyt może być zjawiskiem niepokojącym.
W zeszłym tygodniu amerykański bank centralny pozostawił stopy procentowe bez zmian, spełniając oczekiwania rynku. Instrument repo i dolarowe linie swapowe zostały przedłużone do końca marca 2021 r. Jerome Powell, szef Fed, powtórzył opinię, że bank zrobi wszystko, co w jego mocy, aby wesprzeć gospodarkę. Powell stwierdził również, że potrzebna jest luźna polityka fiskalna - co było apelem do Republikanów i Demokratów o kompromis w sprawie zawarcia porozumienia w sprawie pakietu o wartości 1 miliarda dolarów. Do czasu zamknięcia rynków w piątek, żadna umowa nie została osiągnięta. Indeks dolara spadł w piątek do najniższego poziomu od ponad dwóch lat, ale udało mu się odreagować w ostatnich kilku godzinach handlu. Pod koniec ubiegłego tygodnia para EUR/USD osiągnęła najwyższe poziomy od dwóch lat, a GBP/USD najwyższy kurs od ponad czterech miesięcy.
Niedawne osłabienie dolara pomogło złotu osiągnąć rekordowy poziom. Luźna polityka monetarna banków centralnych na całym świecie wywarła poważną presję na rentowności obligacji rządowych - niektóre z nich są obecnie ujemne, co również przyczyniło się do umocnienia wartości złota.
Między 9:15 a 10:30 kilka europejskich gospodarek opublikuje swoje raporty PMI dla przemysłu. Odczyty z Hiszpanii, Włoch, Francji, Niemiec i Wlk. Brytanii mają wynieść odpowiednio 52, 51,2, 52, 50 i 53,6.
Oczekuje się, że indeksy PMI i ISM dla przemysłu z USA wyniosą odpowiednio 51,3 i 53,6. Dane zostaną opublikowane o 15:45 i 16:00.
EURUSD – para wycofała się nieco z najwyższych poziomów od dwóch lat. Jeżeli wzrosty będą kontynuowane, celem może być 1,2000. Wsparcie znajduje się przy 1,1700 oraz 1,1600.
GBPUSD – kurs dotarł do najwyższego poziomu od ponad czterech miesięcy i dopóki utrzymuje się powyżej 1,3000, wzrosty powinny być kontynuowane. Poziom 1,3200 może stanowić opór. Przełamanie 1,3000 może skierować kurs na 1,2900.
EURGBP – para spadała w ciągu ostatnich tygodni, a przełamanie poniżej 0,9000 może skierować kurs na 0,8940, gdzie znajduje się 100-dniowa MA. Jeżeli utrzymamy się powyżej 0,9000, wówczas może dojść do retestu 0,9175.
USDJPY – piątkowa świeca może zwiastować bycze odwrócenie. Jeżeli dojdzie do wzrostów, możliwym oporem jest 50-dniowa MA przy 107,17. Przełamanie w dół 104,00 może skierować cenę na 102,00.
FTSE 100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 15 punktów do 5,913
DAX 30 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 47 punktów do 12,360
CAC 40 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 12 punktów do 4,801
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.