W ciągu ostatnich 24 godzin spekuluje się, że Bank Japonii rozważa zmianę parametrów swojej polityki pieniężnej w nadchodzących dniach poprzez dostosowanie krzywej rentowności do nieco wyższego poziomu, aby złagodzić niektóre obciążenia i negatywny wpływ na wynik sektora bankowego. Czas spekulacji wydaje się dość dziwny, biorąc pod uwagę, że w ostatnich miesiącach inflacja była niższa. Inflacja w Japonii przez ostatnie trzy miesiące kształtowała się na poziomie 0,7%, ze spadkiem z poziomu 1,1%, który widzieliśmy w marcu.

 

Niemniej rentowności obligacji wzrosły nieco wczoraj, podczas gdy rynki europejskie rozpoczęły tydzień zniżką. Jest to efekt ubiegłotygodniowych komentarzy prezydenta Trumpa, że jest gotowy na wszystko w Chinach. Ponadto weekendowe spotkanie G20 pokazało, że zarówno UE, jak i  USA bronią swoich racji przed jutrzejszym spotkaniem przewodniczącego Komisji Europejskiej Jeanem Claude Junckera i prezydenta Trumpa w Białym Domu.

 

Z drugiej strony rynki amerykańskie zdołały wypracować niewielki wzrost przed raportami spółek z branży technologicznej. Wczorajszej nocy Alphabet odstawił na boku obawy dotyczące niedawnej kary pieniężnej nałożonej przez UE w odniesieniu do systemu operacyjnego Android.

 

Jeśli chodzi o dane, oczekujemy na publikacje PMI. Wydaje się, że sektor produkcyjny zwalnia od początku roku. Podczas gdy odczyty nadal pozostają zasadniczo pozytywne, istnieje obawa, że w nadchodzących miesiącach możemy dostrzec więcej słabości, m.in. w wyniku wojny handlowej i taryf. Od początku roku dane o produkcji znacznie wyhamowały, nastąpiło to jednak z wysokich poziomów. Mimo to oczekuje się, że odczyty dla Francji i Niemiec wyniosą odpowiednio 52,6 i 55 5.

 

Usługi z drugiej strony wykazują odbicie w Niemczech i Francji w czerwcu. Wraz z Mistrzostwami Świata i wygraną Francji, francuski sektor usług mógłby zyskać kolejny impuls do wzrostu. Oczekuje się, że odczyty wyniosą 55,7 we Francji i 54,6 w Niemczech, choć nie będzie zaskoczeniem, jeśli odczyt Francji był wyższy.

 

Dolarowi amerykańskiemu udało się nieco odbić po ostrych spadkach wywołanych przez Trumpa w piątek, ale nadal pozostaje pytanie, czy Stany Zjednoczone będą starały się aktywnie rozmawiać o niższym poziomie dolara, jeśli euro lub chiński juan będą dalej słabnąć.

 

EURUSD – niepowodzenie w przełamaniu 1,1760, gdzie znajduje się linia trendu spowodowało spadek na euro po zeszłotygodniowym odbiciu od 1,1575. Przełamanie 1,1760 może nadać kierunek na 1,1850 ze wsparciem przy poziomie 1,1620.

 

GBPUSD – kurs spadł z 1,3160 w dniu wczorajszym ze wsparciem przy 1,3070. Piątkowe odwrócenie może poprowadzić cenę na 1,3280. Ruch powyżej 1,3180 będzie dobrym sygnałem do takiego ruchu.

 

EURGBP – kurs nie przełamał tegorocznych szczytów przy 0,8970, notując spadek z 0,8960. Wsparcie znajduje się przy 0,8920 oraz poniżej, przy 0,8870.

 

USDJPY – dolar zanotował spadek po zeszłotygodniowym niepowodzeniu przy 113,20. Przełamanie poniżej 112,20 może spowodować większą wyprzedaż ze wsparciem przy 110,70. Linia trendu rysuje wsparcie przy marcowych minimach. Wsparcie znajduje się również przy 110,20.

 

FTSE100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 3 punkty do 7 681.

 

DAX - oczekiwany wzrost na otwarcie o 59 punktów do 12 620.

 

CAC40 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 6 punktów do 5 404.