Europejskie akcje zaliczyły wczoraj spadki, co było kombinacją niepokojów co do relacji USA i Chin, a także wzrostu infekcji koronawirusem w Hiszpani, wywołujących obawy o drugą falę epidemii – ostatni z tych czynników przyczynił się do ostrych spadków na akcjach spółek turystycznych. Wzrost zachorowań i kolejna kwarantanna to bardzo złe wiadomości dla Hiszpanii, gdzie wirus pustoszy branżę turystyczną w okresie letnim. Turystyka jest tak ważna dla najsłabszej gospodarki europejskiej, że istnieją obawy, iż jakiekolwiek odbicie będzie tak nieznaczne, że nawet niedostrzegalne.
Dziś nadejdą dane o bezrobociu w Hiszpanii za drugi kwartał. Oczekuje się wzrostu stopy bezrobocia z 14,4% do 16,5% - poziom ten może równie dobrze dalej wzrastać, jeśli restrykcje związane z kwarantanną nie zostaną sprawnie poluzowane.
Obawy dotyczące drugiej fali epidemii nie dotyczą jedynie Europy. Przypadki zachorowań narastają w części Azji, szczególnie w Hong Kongu i Australii. W Stanach tymczasem nie widać zbyt wielu oznak spowalniania pandemii.
Amerykańskie rynki przełknęły jednak te obawy, zamykając się wyżej po słabym końcu zeszłego tygodnia. Odbyło się to na fali nadziei, że rozpoczęcie prób nowej szczepionki Moderny i Pfizera przyniesie pozytywne rezultaty. Partia Republikańska tymczasem ujawniła plany nowego pakietu stymulacyjnego wartości 1 biliona dolarów. Jest on zaprojektowany by zastąpić stary (aktualny) pakiet, wygasający u końca tego tygodnia.
Warto zauważyć, że ceny złota parły na przód, ustanawiając nowe maksima, podczas gdy dolar amerykański ześlizgiwał się coraz niżej, tworząc świeże, 22-miesięczne minima w stosunku do koszyka walutowego, a także euro.
Wzrosty na rynkach amerykańskich są kreowane przez spółki sektora technologicznego, jak Facebook, Amazon, Apple, Microsoft i Alphabet, które odpowiadają za większość wzrostów w głównym indeksie giełdowym od początku roku. Wystarczy wyciągnąć tych 5 spółek z indeksu, a S&P wykazałby spadek, podczas gdy o wiele szerszy Russell 2000 jest już o 10% niżej w tym okresie.
Wygląda na to, że dzisiejsza sesja europejska zainspiruje się wczorajszym pozytywnym zamknięciem rynków amerykańskich, otwierając się wyżej. Całość przed posiedzeniem Rezerwy Federalnej dotyczącej stop, które rozpoczyna się dzisiaj, a swój finał znajdzie jutro.
Zanosi się na dość spokojny dzień jeśli chodzi o dane makroekonomiczne. Oczekuje się, że zaufanie konsumenckie w USA za lipiec wykaże niewielki spadek w związku z ostatnim silnym wzrostem przypadków zachorowania na koronawirusa oraz ponownym nałożeniem lockdownów, które szerzą się w Stanach od ostatnich 2-3 tygodni. Spodziewany jest skromny spadek z 98 w czerwcu do 94,1 obecnie.
EURUSD – kurs kontynuuje ruch wzrostowy w kierunku poziomu 1,1825 oraz 61,8% zniesienia Fibonacciego ruchu spadkowego 1,2555/1,0635. Euro musi utrzymać się powyżej 1,1590 oraz zniesienia 50%, by sytuacja mogła się dalej rozwijać wzrostowo.
GBPUSD – para przełamała zniesienie 61,8% Fibonacciego odcinka 1,3600/1,1412, przy poziomie 1,2770, jak również czerwcowe szczyty na 1,2815, otwierając perspektywę ruchu w kierunku 1,3020. Wsparcie znajduje się w okolicy 1,2500 i dołków z połowy tego miesiąca.
EURGBP – para wygląda jakby chciała wybić wyżej, jednak wciąż ogranicza ją poziom 0,9135 przy czym spadki są coraz płytsze. Przełamanie 0,9140 może skierować kurs na 0,9180. Wsparcie znajduje się przy dołkach w okolicy 0,9000, powyżej 50-dniowej MA na 0,8980.
USDJPY – ześlizgnęło się poniżej zakresu 106,5 i być może przygotowuje się do ruchu w kierunku 104,5. Opór znajduje się teraz na 106,5, jak również na 107,5.
FTSE100 oczekiwany wzrost na otwarcie o 25 punktów, przy 6,130
DAX oczekiwany wzrost na otwarcie o 70 punktów, przy 12,908
CAC40 oczekiwany wzrost na otwarcie o 11 punktów, przy 4,950
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.