Dobra passa stopy bezrobocia została zachowana, kolejny najniższy poziom został osiągnięty co na pewno mocno cieszy. Problem jednak jest w tym, że wraz ze spadkiem stopy bezrobocia, maleje liczba zatrudnionych osób. Swój szczyt na poziomie 16,51 mln osiągnął w drugiej połowie 2017 roku i od tego momentu co kwartał maleje. Świadczyć to może korzystaniu z możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę lub rezygnowania z udziału w rynku pracy. Niestety ten drugi scenariusz potwierdza wskaźnik partycypacji w rynku pracy, który także spada z 56,7% do 56% za pierwszy kwartał 2018 roku.

 

W tym tygodniu czekają nas ważne dane ze Strefy Euro związane z inflacją. W piątek przedstawione zostaną wstępne odczyty CPI za czerwiec. Prognozy wskazują na wzrost o 2% r/r, co byłoby potwierdzeniem tendencji sprzed miesiąca, kiedy nieoczekiwanie inflacja podskoczyła do 1,9%. Sytuacja taka może doprowadzić do wzrostu oczekiwań względem EBC, które ostatnio było bardzo gołębie. Aktualnie EURUSD utrzymuje się w okolicach 1,1650, co daje szansę na kontynuację wzrostów. 

 

WIG20 dziś otworzył dzień słabo, jednak już udało mu się przeciągnąć na kolor zielony, a teraz próbuje wybić poziom 2170 pkt. w górę. Maksima poprzedniego tygodnia stanowią krótkoterminowy opór, następny znajduje się na 2200, 2280 oraz 2340 punktów. Załamanie trendu spadkowego nastąpi wraz z wybiciem 2290 pkt. w górę. Nasza giełda rośnie pomimo negatywnego sentymentu za granicą. DAX30 jest pod presją podażową. Wybicie poziomu 12 530 punktów w dół w zeszłym tygodniu spowodowało zmniejszenie szansy na dalsze wzrosty i otworzyło drogę do realizacji podwójnego szczytu. Cele dla spadków aktualnie są w rejonie 11 900 punktów. 

 

Kontrakty na SP500 także sugerują kontynuację spadków z zeszłego tygodnia. Zwłaszcza, że Dow Jones jest jeszcze słabszy, co może wskazywać na niechęć do akcji. Sentyment risk-off wskazywany jest także przez jena, który mocno zyskuje względem większości walut. Wprawdzie USDJPY zatrzymał swoje spadki z nocy, ale znajduje się poniżej poprzedniego dołka co wskazuje na dalsze spadki. Rano złoto dotarło do ważnego wsparcia na 1264 USD i mocno z tego poziomu odreagowało. Wybicie 1273 w górę potwierdzi odwrócenie trendu ze spadkowego na wzrostowy i otworzy drogę do wzrostów w kierunku 1277, a następnie 1284 USD. 

 

Bardzo dobrze na polskim parkiecie wygląda sektor energetyczny, który rośnie 1,8%. Wszystkie spółki poza Tauronem drożeją, co może doprowadzić do załamania trendu spadkowego na tych spółkach. Aktualnie tylko Enea może pochwalić się odwróceniem tendencji. Największe spadki dotknęły dziś sektor mediów. 

 

USDPLN kurs na niskim interwale czasowym dał sygnały do załamania trwających wzrostów. Ze względu na fakt, że dzieje się to w okolicy poprzedniego szczytu na 3,7600, to istnieje szansa na zatrzymanie ceny na dłużej w przedziale 3,7600 - 3,6100. W przypadku kontynuacji wzrostów kolejna strefa oporu znajduje się w przedziale 3,7800 - 3,8000. Wsparcia znajdują się na 3,6800 - 3,6700, a następnie na 3,6500 oraz 3,6100.

 

EURPLN oporem aktualnie jest strefa 4,3200 - 4,3300, wsparcia natomiast znajdują się na 4,2900 oraz 4,2600.

 

GBPPLN wybicie w zeszłym tygodniu 4,9300 w górę, otworzyło drogę do 5 zł oraz dalej do 5,0900. Aktualnie jednak brakuje siły do kontynuacji tego ruchu, a zanegowanie scenariusza wzrostowego nastąpi wraz z wybiciem poziomu 4,8900 w dół. Wsparcia natomiast znajdują się na poziomie 4,8650 oraz 4,8300.

 

CHFPLN najbliższy opór znajduje się na poziomie 3,8000, wybicie w górę otworzy drogę do 3,8400 oraz dalej do 3,900. Wsparcia znajdują się na 3,7400 oraz 3,6900.