Zgodnie z oczekiwaniami Bank Australii utrzymał stópy procentowe jak i pozoatałe parametry polityki monetarnej i fiskalnej na niezmienionym poziomie.
Zakupy amerykańskich obligacji szkodzą ich rentowności, jej spadek na dłuższym końcu krzywej rentowności zaskoczył niektórych analityków, ponieważ rentowności są nadal na absurdalnie niskim poziomie w porównaniu z obecną inflacją i oczekiwaniami inflacyjnymi oraz tym, że realne rentowności oparte na oczekiwaniach inflacyjnych nadal są znacznie poniżej -1%, na najniższych poziomach od pięciu miesięcy. Stopa oprocentowania 10-letnich obligacji skarbowych spadła poniżej 1,2% i dziś rano była na poziomie 1,181%, rentowność 30-letnich obligacji skarbowych wynosi 1,852%.
Po piątkowych wzrostach na głównych parkietach Europy, poniedziałek rozpoczął się pozytywnie dla byków. Niestety wzrosty większości indeksów na zamknięciu zawdzięczamy tylko wysokiemu otwarciu. Czy to stawia pod presją optymistów? Przed spadkiem nie uchronił się FTSE MIB (-0,05%). Pozostałe indeksy odnotowały wzrosty: FTSE 100 (0,70%), DAX30 (0,16%), CAC40 (0,95%) i IBEX 35 (0,96%). Stoxx 600 podrożał o 0,59%.
Optymizm z początku sesji na Wall Street prysł jak mydlana bańka, a spadek aktywności biznesowej w USA przyczynił się do marszu na południe. Jankeskie benchmarki walczą o utrzymanie istotnych poziomów. W ostatecznym rozrachunku technologiczny Nasdaq zakończył dzień wynikiem 0,06%. Dow Jones stracił 97 pkt., czyli 0,28%, powracając poniżej bariery 35000 pkt., S&P500 spadł o 0,18%, spadając poniżej poziomu 4400 pkt. Russell 2000 stracił 0,53%.
Azjatyckie giełdy w większości podążały za słabą sesją na Wall Street, ponieważ niepokój związany z szybkim rozprzestrzenianiem się wariantu delta koronawirusa osłabił entuzjazm związany z dużymi zyskami przedsiębiorstw. Spadek aktywności w przemyśle Chin i wzrost zachorowań w regionie musi budzić obawy inwestorów o dalszy dynamiczny wzrost gospodarczy. Indeks tokijskiej giełdy spada o 0,58%. australijski S&P/ASX 200 traci 0,38%, a południowokoreański KOSPI drożeje o 0,27%. Na pozostałych giełdach: Hongkong (-0,40%), Szanghaj (-0,48%), Singapur (-0,65%), Tajwan (0,29%), Indonezja (0,62%). Indyjski Sensex rośnie o 0,67%. Indeks Asia Dow jest pod kreską 0,49%.
Miłe złego początki, tak najprościej można opisać to, co działo się na WIG20 podczas wczorajszej sesji na GPW. Wysokie otwarcie po silnie wzrostowej sesji w Azji, przy rosnących kontraktach na amerykańskie indeksy, sprzyjały warszawskim bykom. Jednak już po kilku minutach byki spasowały, po informacji, że Departament Sprawiedliwości USA wszczął śledztwo przeciwko Allianz. Dax30 rozpoczął wędrówkę na południe. Nie zmieniło to sytuacji technicznej na warszawskim parkiecie i nadal utrzymujemy się w trendzie bocznym. Kilkukrotnie testowany opór jest sporą przeszkodą. Ostatnie tygodnie na GPW pokazywały, że siła rynku jest słaba i zarówno byki, jak i niedźwiedzie, nie radzą sobie najlepiej. Swoisty status quo utrzymuje WIG i WIG20 w trendzie bocznym, w dodatku w niewielkiej zmienności. Wszystko to dzieje się przy mniejszym od przeciętnego obrocie. Sierpień rozpoczął się niską aktywnością i czy podobnie jak lipiec będzie to miesiąc, w którym inwestorzy myślą o wypoczynku i nie w głowie im handlowanie?
Handlowi na GPW towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 730 mln złotych, z tego na blue chipy przypadało 513 mln złotych. Indeks WIG zyskał 0,30%. WIG20 jako jedyny zakończył dzień pod kreską. Po otwarciu dużo powyżej poprzedniego zamknięcia, indeks od samego początku tracił. Dopiero dobre otwarcie pozwoliło odrobić część strat. Zamknięcie wypadło na poziomie 2253,28 pkt., w okolicach minimum dziennego zakresu wahań. Oznacza to spadek wartości indeksu o 0,01%. WIG20 fut osiągnął wynik 0,04%, a WIG20usd dodał s dorobku 0,33%. W zieleni zakończyła dzień druga i trzecia liga. mWIG40 wzrósł o 1,02%. sWIG80 zyskał 0,63%.
W gronie blue chipów 8 spółek dało akcjonariuszom powód do zadowolenia. Najwyższe stopy zwrotu osiągnęły LPP (3,40%), Pekao (2,08%) i Mercator (2,00%). Allegro nie zmieniło ceny. Pozostałe 11 spółek zakończyło dzień stratami. Czerwonymi latarniami okazały się CD Projekt, Cyfrowy Polsat i JSW. Walory te zostały przecenione odpowiednio o 5,27%, 1,99% i 1,29%.
WIG20fut otworzył się w niewielką luką spadkową. W początkowej fazie handlu indeks traci 0,15%.
Presja na osłabienie złotego utrzymuje się.
GBPPLN – utrzymał wsparcie 5,1350, pokonując opór na 5,2180. Para aktualnie handlowana jest po 5,33.
EURPLN – próbuje trwale pokonać poziom 4,50. Dziś euro wycenione jest na 4,55.
USDPLN – odbił się od poziomu 3,65 i pokonał opór wynikający ze szczytów z końca maja i początku czerwca. Dolar jest handlowany po 3,83.
CHFPLN – po odbiciu od wsparcia na 4,0320, podobnie jak pozostałe pary, wyszedł powyżej majowego oporu. Aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,24.
PLNJPY – Para zbliża się do wsparcia na poziomie 27,50, które na chwilę obecną jest kluczowe dla dalszych losów pary.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
